22 lip 13, 7:38 
			
			Grzesia nużyło, mi oglądało się całkiem przyjemnie, ale wypada się zgodzić, że poza przednią stylizacją bardzo to wszystko błahe. Impresje z dzieciństwa, parę leciutko tylko zarysowanych wątków dotyczących całych Filipin i tyle. Nie męczy, ale do szybkiego zapomnienia.
			
				Ostatnio edytowano 23 lip 13, 23:40 przez 
Mrozikos667, łącznie edytowano 1 raz
					
				
 
			Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard