Wystawy ze zbiorów Wernera Nekesa

Miłe dodatki, imprezy towarzyszące.
Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 13 sie 11, 16:55

Dziś nadrobiłem tę festiwalową zaległość. Obie ekspozycje cudne! Nie spodziewałem się, że będą aż tak wielkie - tzn. ta przy Świdnickiej jest malutka, ale ta przy Wita Stwosza to kolos, którego zasobów jednorazowo nie idzie wyczerpać. Tyle tam znakomitości i projekcji, że trzeba będzie BWA odwiedzić ponownie z większym zapasem czasu. A na deser polecam wyświetlany na wystawie dokument Nekesa o teatrze cieni Richarda Bradshawa - spoza festiwalowej retrospektywy, ale wspaniały. Pokazujący, czym mogło być kino pod postacią robionego na żywo teatru cieni, w czasach, kiedy film był jeszcze w powijakach (wprawdzie Bradshaw był filmowany jakąś dekadę temu, ale wyobrażam sobie, że tak reagowano na teatr cieni sto i więcej lat temu). Ruchome obrazki jako jarmarczna, pełna fantazji rozrywka, burleska wręcz. Szczerze zabawne i wzruszające.

Tutaj znaleziona na YouTube próbka spektaklu Bradshawa, choć nie z dokumentu Nekesa - ta historyjka tam się wprawdzie pojawia, ale inaczej filmowana i bez zielonego tła: http://www.youtube.com/watch?v=tNsJ6kDVbfk

hekuba
 
Posty: 81
Na forum od:
9 sty 11, 22:21

Post 13 sie 11, 21:20

żałuję bardzo, że nie miałam szansy obejrzeć dokładnie wystawę przy Wita Stwosza.
zbiory imponujące, ale tak jak już gdzie indziej pisałam - trafienie do galerii było trudne! na zewnątrz za mało widać było, że coś w środku ciekawego się dzieje! ba - świdnicką przechodziłam często, a jakoś ani razu nie zauważyłam, że tam jakaś wystawa się odbywa...

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 20 sie 11, 18:04

Dziś odkryłem stare teledyski :wink:
Niedaleko sekcji z camerami obscurami zaciekawiły mnie dźwięki dobiegające z piwnicy (w pędzie tydzień temu w ogóle tego nie zauważyłem), zszedłem więc, a tam wyświetlano stare wideoklipy; na oko, sądząc po estetyce i muzyce, ze wczesnych lat sześćdziesiątych. Co ważne, w całym BWA klimat raczej tropikalny, a w tej muzycznej piwnicy cudowny chłodek naturalnej klimatyzacji i jeszcze dwa duże, wygodne siedziska przygotowano :wink:
Siedzę zatem i oglądam te teledyski, nie wiedząc, kto się produkuje - głównie były to piosenki francuskie i niemieckie - aż tu nagle na ekranie pojawia się Werner Nekes. Okazało się, że pokaz był demonstracją urządzenia, o jakim po raz pierwszy usłyszałem - o nazwie Scopitone. To taka umieszczana w pubach i knajpach szafa grająca, tyle że po wrzuceniu monety nie odgrywająca piosenki, a pokazująca dwa wybrane filmy-wideoklipy z 36 maksimum pięcio-sześciominutowych propozycji, ale z taśmy filmowej i na specjalnym monitorze. Z tego, co powiedział Nekes, co najmniej jeden z tych klipów reżyserował młody Chabrol.
Chyba nie była to moja ostatnia wizyta na tej wystawie :D

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 20 sie 11, 20:08

Poszperałem nieco w Sieci i znalazłem stronę http://scopitonearchive.com/ - strasznie dużo wypisanych tam teledysków, ale w zestawie Nekesa z całą pewnością był ten:

AD-9 Heinz Erhardt "Ich Bin Der Mann der Striptease Suzi"

i ten:

A-118 Kessler Sisters "Quando Quando"

i ten:

A-119 Glenn Jack & ses Glenners "Zizi La Twisteuse" (dir. Claude Lelouch)

A tu cała kopalnia tych archaicznych filmików: :D http://scopitones.blogs.com/

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 27 sie 11, 20:52

Kolejna perełka po dzisiejszej wizycie na wystawie - nieznany mi film braci Lumiere Karmienie kota :wink:

Jutro ostatnia szansa. Tak do pójścia do BWA zachęcała piątkowa lokalna "Wyborcza": http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,10171615,Ostatnie_kuszenie_w_galeriach_BWA__Idzcie_i_zobaczcie.html


Powrót do Po tamtej stronie chmur



cron