Kodeks Widza ENH

Akredytacje, karnety i bilety. Uwagi, pomysły i sugestie organizacyjne.<br> Odczucia co do atmosfery Festiwalu.
Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 25 lut 05, 23:54

proponuję wpisywac tu wszystkie zasady ogladania filmów podczas festiwalu i nie tylko. Zbierzemy to potem w szystko w jeden kodeks.
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 25 lut 05, 23:58

Z przeniesienia z dyskusji w wolontariacie
A*:
Najlepiej wszystkim (wyrażać sympatie) i z wszystkimi (cieszyć się szczęściem) - będzie sprawiedliwie Smile (a swoja drogą w Cieszynie to nietrudne)

sesese:
sympatii nie bede okazywał
1.tym ludkom co się tak strasznie cisną przy drzwiach teatru, tak jakby wejscie przed innymi było sprawą najważniejszą...
2. tym którzy rezerwuja w teatrze miejsca dla znajomych i znajomych tych znajomych... tak że jest się na 1 pietrze powiedzmy jako 15 a polowa miejsc juz obsadzona mimo że nie zasiedziana ...

A reszcie łącznie z Nescamenami (będą?!?) jak najbardziej sympatię jak co roku okazywać będę Smile

ave_Adore:
okazuj radosc kazdemu, wszak raz okazane szczescie powraca

A*:
a bym dodała jeszcze punkt 3. -Tym, którzy nie wyłączają telefonów komórkowych i koniecznie muszą odpisać na SMSa w trakcie seansu.

sesese:
glosne wzdychanie lub śmiech w malo odpowiednich momentach

kg:
wchodzenie i wychodzenie z zapaleniem pęcherza i wychodzenie przed końcem napisów

A*:
Ja jeszcze oprócz śmiechów, o których pisał Sesese dodałabym jeszcze głośne komentarze w trakcie seansu. Nie kupuje "dialogu z filmem"...

Ostatnio (no, moze nie ostatnio, ale było to tak traumatyczne przeżycie, ze pamiętam do dziś) byłam świadkiem zdarzenia zdecydowanie niecodzienniego; ciągłe, głośne komentarze na temat bieżącej akcji, rozpoznawanie aktorów ("O! Edek ze 'Złotopolskich") i pisanie SMSów powiedzmy, że jeszcze byłam w stanie znieść. Ale kiedy jedna pani gorąco zapragnęła odebrać telefon w czasie seansu i najzwyklej w świecie zacząć rozmawiać o cioci kloci i innych sprawach o podobnej ważności, to już myślałam, że trafi mnie szlag. Ale to nie koniec; rozmowa trwała 25 minut, więc później jej kolega musiał jej streścić wszystko, co ją ominęło.

Do dziś lecze ciężkie urazy psychiczne :].
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 26 lut 05, 10:57

na szczęscie ludzie przyjezdzajacy do Cieszyna to nie taka ostatnia dzicz :)

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 26 lut 05, 12:55

Prawdą jest, że niektóre filmy oglądałam w nabożnej ciszy, która zdecydowanei była potrzebna i pomocna. I to było piękne.

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 26 lut 05, 13:20

Jakie bede kary za niestosowanie sie do owych zasad?:P ;) sasas:) Tak sie juz przyjeło, ze rozmowy, komentowanie filmu jest rzecza tak normalna, jak rozmowy we Franacji o pogodzie (bylam i wiem:)). Niestety taka jest rzeczywistosc, nie pomoga tu jakies pisane zakazy, nakazy, moze po prostu zawstydzenie takiego osobnika? Zgadzam sie z A* ze nie kupuje filmu z dialogiem, a co do publicznosci w Cieszynie, to moge sie mylic, ale w Kazimierzu Dolnym tez myslałam,ze publicznosc jest na poziomie,a jednak smiechy, hihy, rozmowy,komentarze tez sie zdarzały..

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 26 lut 05, 14:12

ave_Adore napisał(a):Jakie bede kary za niestosowanie sie do owych zasad?:P ;) sasas:)

To nie chodzi o to, żeby czegoś zakazywać czy kogoś karać. Chodzi o to żebyśmy spisali co nam pomaga przyjemnie oglądać filmy, co nam przeszkadza w osobistym, intymnym, indywidualnym spotkaniu z kinem.
ave_Adore napisał(a):Tak sie juz przyjeło, ze rozmowy, komentowanie filmu jest rzecza tak normalna, jak rozmowy we Franacji o pogodzie (bylam i wiem:)).

Nie zgadzam się! To nie jest normalne! To jest po prostu chamskie, wynika z braku szacunku dla innych widzów i twórców. Komentować i gadać bez problemu możesz siedząc w domu przed telewizorem - tam nikomu nie przeszkadasz. Byłem ostatnio na Festiwalu w Berlinie i tam nawet na kilkutysięcznych salach cisza była absolutna. Panowała niezwykła atmosfera szacunku widzów wobec innych widzów oraz wobec twórców (którzy często też byli na sali).
ave_Adore napisał(a):(..)ale w Kazimierzu Dolnym tez myslałam,ze publicznosc jest na poziomie,a jednak smiechy, hihy, rozmowy,komentarze tez sie zdarzały..

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy programem i publicznością festiwalu w Kazimierzu (tego z ostatnich lat) i w Cieszynie?
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 27 lut 05, 14:47

Czytanie tekstu ze zrozumieniem moze przysporzyc kłopotów..napisałam, ze gadanie podczas seansu w Polsce jest rzecza normalna, co nie znaczy, ze to popieram, stwierdzam tylko powszechnie istniejace zjawisko..Na potwierdzenie mych słow, pisze, ze podobnia jak A* nie kupuje filmu z dialogiem => nie lubie tego. Pytasz sie, Kubak, czy widze roznice miedzy publicznosciami tych festiwali, nie widze, poniewaz znam tylko jedna strone..to dosc logiczne, ze ne bede sie wypowiadac o tej drugiej. Pozdrawiam:)

peter
 
Posty: 244
Na forum od:
23 sty 05, 23:21

Post 28 lut 05, 21:55

mam dość tych komentarzy na temat śmiechów, pamiętam jedną panią, która była zaszokowana śmiechem publiki w czasie jednego seansu, który dla niej nie był ani trochę śmieszny - każdy reaguje na film inaczej, to, że ktoś ma zamiar oglądać film w totalnej ciszy mnie kompletnie nie obchodzi, myśle, że takie osoby powinny nabyć film na dvd i spędzić te 11 dni w domu przed telewizorem

popieram uwagi tyczące się telefonów komórkowych

najważniejsza uwaga to zakaz przyjazdu dla zadufanego towarzystwa, mam wrażenie, że w cieszynie jest za dużo pozerstwa, moge jedynie porównać atmosfere fpff w gdyni z cieszynem i w gdyni jest o wiele lepsza atmosfera, mimo wielu "gwiazd" wszyscy zachowują się bardziej na luzie i dzięki temu rozmowy o kinie nabierają innego wymiaru, w cieszynie natomiast miałem wrażenie, że wielu sili się aby zwyciężyć w konkursie na najbardziej inteligencki i artystyczny komentarz

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 1 mar 05, 15:50

peter napisał(a):mam dość tych komentarzy na temat śmiechów, pamiętam jedną panią, która była zaszokowana śmiechem publiki w czasie jednego seansu, który dla niej nie był ani trochę śmieszny - każdy reaguje na film inaczej, to, że ktoś ma zamiar oglądać film w totalnej ciszy mnie kompletnie nie obchodzi, myśle, że takie osoby powinny nabyć film na dvd i spędzić te 11 dni w domu przed telewizorem


To trochę pokrętna logika, taka troche podobna do tej Kalego; "Kali ukraśc komuś krowę to dobrze, ale jak Kalemu ktos ukraść krowę to źle". Bo na tej samej zasadzie to tym, którzy się śmieją można zaproponować ogladanie filmów na DVD - tym sposobem nie przeszkadzaliby nikomu. Ale to, że oczekiwania są różne, nie zmienia faktu, że festiwal jest dla wszystkich i każdy ma do neigo takie samo prawo. Lepiej chyba spróbować dojść do jakiegos consensusu niż stwierdzić, że "mnie to kompletnei nie obchodzi".

Nie mam nic przeciwko śmianiu się na komediach - cisza w tym wypadku może być raczej wyznacznikiem miernoty filmu, ale są takie filmy, na których jest potrzebne skupienie i spokój (na sali). I takie filmy były w Cieszynie i czasem na niektórych seansach właśnie taka cisza była (a więc sie dało?). Ale nie zawsze. Nie zawsze wtedy, gdy była potrzebna. Czasem Ci znudzeni nie mogli sie powstrzymać od braku komentarza. A jak w trakcie sceny, w której główny bohater umiera, słyszę tekst: "No i wreszcie palant zdechnie i sie to badziewie skończy", to nie przemawia do mnie to, że on "po prostu reaguje na film inaczej". Ja uważam za sympatyczne to, że cała sala zaczyna klaskać, gdy "Polska pokonała Niemcy" i reaguje żywiołowo na "Czasem słońce, czasem deszcz" - to ma sens, to ma uzasadnienie, to jest fajne. Nie mam nic przeciwko "reagowaniu inaczej", ale w każdą stronę granice istnieją. I o tym chyba należy pamiętać zawsze.

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 1 mar 05, 16:57

A jak w trakcie sceny, w której główny bohater umiera, słyszę tekst: "No i wreszcie palant zdechnie i sie to badziewie skończy"



hmmm to w zwiazku z "Niezwycieżonym"? :p
moze siedzialem w złym miejscu ale chyba słyszałem to zewsząd... i chyba nikt nie protestował przeciw tym emocjom...

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 1 mar 05, 17:13

sesese napisał(a):hmmm to w zwiazku z "Niezwycieżonym"? :p
moze siedzialem w złym miejscu ale chyba słyszałem to zewsząd... i chyba nikt nie protestował przeciw tym emocjom...


Nie, na "Niezwyciężonym" sama klnęłam, aczkolwiek po cichu :]. Tu cytat z "Bad guy'a".

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 1 mar 05, 19:18

hm a to ja chyba podburzony przez ten tłum nie tak cicho odetchnałem gdy Zishe pozegnal sie wreszcie z Benjaminem :), a co sie tyczy Bad guya to hmmm po scenie gdzie nie ginie od tego kawałka szkła wiedziałem że niczym bohater "Czerwonego niedźwiedzia" (2 lata temu w sekcji pld-ameryk.) prędzej wybije wszystkich dookoła niż sam zginie :)
A wracajac do Niezwyciezonego to przepiekny plakat ma ten film :p

peter
 
Posty: 244
Na forum od:
23 sty 05, 23:21

Post 1 mar 05, 20:46

A* napisał(a):To trochę pokrętna logika, taka troche podobna do tej Kalego; "Kali ukraśc komuś krowę to dobrze, ale jak Kalemu ktos ukraść krowę to źle". Bo na tej samej zasadzie to tym, którzy się śmieją można zaproponować ogladanie filmów na DVD - tym sposobem nie przeszkadzaliby nikomu. Ale to, że oczekiwania są różne, nie zmienia faktu, że festiwal jest dla wszystkich i każdy ma do neigo takie samo prawo. Lepiej chyba spróbować dojść do jakiegos consensusu niż stwierdzić, że "mnie to kompletnei nie obchodzi".



jestem dokładnie tego samego zdania, ale słysząc wielkie narzekanie i rozczarowanie publicznością festiwalu nie wiem czy jest to możliwe

myśle, że każdy powinien przyjechać do cieszyna z pewnym bagażem tolerancji, to wiąże się z uwagą o pozerstwie - "ja jestem lepszy bo się nie śmieję i przeżywam film w pełnej ciszy"

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 1 mar 05, 20:53

myśle, że każdy powinien przyjechać do cieszyna z pewnym bagażem tolerancji, to wiąże się z uwagą o pozerstwie - "ja jestem lepszy bo się nie śmieję i przeżywam film w pełnej ciszy"


Pewnie, poczucie humoru usunieto mi chirurgicznie w wieku lat trzech :) Myślę, że już się rozumiemy - tak jak napisałam - pewnie, ze należy tolerować, ale też pilnować granic.

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 2 mar 05, 7:05

Pewnie, poczucie humoru usunieto mi chirurgicznie w wieku lat trzech



Biedactwo... <przytul> <glaszcze> <itp.itd> :)

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 3 mar 05, 17:08

Dziekuje bardzo, ale właściwie to wcale nie bolało. Jak pokazuje Jackson nie takie rzeczy można robic z człowiekiem :]

husky
 
Posty: 266
Na forum od:
5 lut 05, 12:34

Post 4 mar 05, 16:26

Po pierwsze:

NIE ŚMIECIĆ

I SIĘ DOBRZE BAWIĆ !!
"Finally We Are No One"

cze67
 

Post 6 mar 05, 13:21

Wydaje mi się, że dyskusja poszła bardziej w kierunku dogryzania sobie nawzajem a nie Kodeksu Widza.
Ja rzecz widzę tak: jeżeli przed seansem na ekranie pojawia się wyraźna prośba o wyłączanie telefonów komórkowych to choćby z szacunku dla organizatorów Festiwalu (o współwidzach nie wspominając) należy to zrobić. ZERO TOLERANCJI dla komórkowców na widowni. Myślę, że akurat w tej sprawie powinniśmy być zgodni. Festiwal to nie seans w Multikinie, gdzie sobie można i pojeść, i pogadać przez telefon. I mam zamiar zwracać uwagę wszystkim, których "przyłapię" na wysyłaniu smsów i, tym bardziej, gadaniu przez telefon.

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 7 mar 05, 18:08

a jak miałby wygladac ten Kodeks? Kazdy widz dostawałby przed wejsciem na seans kartke z zakazami? To bedzie smieszne:D niezły material na skecz dla Paytona:D juz czuje te ciegi, ktore na mnie spadna..ale ja naprawde nie widze sensu w tworzeniu Kodeksów etc...zdajmy sie na widza, na jego moralnosc, choc w tym wypadku to moze za duze słowo :P

hela
 

Post 8 mar 05, 22:54

mam taki pomysł, żeby przy formułowaniu kodeksu widza pisać np. tak:
wyłączamy telefony
zamiast:
nie gadamy przez telefon, nie wysyłamy smsów,

oglądamy w ciszy
zamiast:
nie gadamy

Uzasadnienie: kiedy pomyślicie sobie: "żeby tylko nie padało" na pewno zleje Was deszcz, ale kiedy będziecie powtarzać: "żeby tylko świeciło słońce" ono na pewno wyjdzie.

Rozumiecie co mam na myśli?
Pozdrawiam festiwalowiczów! :-)

Mrumru
 

Post 13 mar 05, 18:11

Co do wysyłania SMSów, to wydaje mi się, że jeśli ktoś ma wyłączony dzwonek to nie powinno to nikomu przeszkadzać ?

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 13 mar 05, 18:13

hmm chyba zartujesz? prosze powiedz ze zartujesz... ze to nie jest prawda, ze to prowokacja :]

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 13 mar 05, 23:51

Obawiam się, że to wcale nie prowokacja... Wiele było niestety osób na Festiwalu, które pomimo prośby na planszy przed każdym seansem uznawały, że jak poświecą czasem w oczy swoim telefonem sąsiadom, postukają w od czasu do czasu w świecącą klawiaturę a potem będę co 5 min. sprawdzać na świecącym wyświetaczu czy przyszła odpowiedź to w niczym nikomu nie przeszkadzają...
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 14 mar 05, 7:13

smutne to...
moze by tak wprowadzić od tego roku ostracyzm za co większe przewinienia ? :)

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 14 mar 05, 14:56

Moi drodzy ostracyzm, kary cielesne i inne nic nie dadzą. Sądzę, że wystarczy jak stworzymy ten kodeks dla siebie. Po co komus literatura jak nie umie czytać? To ma byc zabawa dla tych, dla których takie zachowania są oczywiste, żeby o nich nigdy nie zapomnieli, żeby wiedzieli, że należą do określonej odrębnej wspólnoty wariatów, którzy sztukę filmową traktują inaczej.
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 14 mar 05, 17:13

kg napisał(a):należą do określonej odrębnej wspólnoty wariatów, którzy sztukę filmową traktują inaczej.


Podoba mi się to! To moze ja zaczne:

Nazywam się A* i jestem Anonimowym Filmoholikiem :)

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 14 mar 05, 17:44

od jakiej ilości dziennie seansów zaczyna sie filmoholik?
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 14 mar 05, 17:59

Nazywam się A* i jestem Anonimowym Filmoholikiem


cos mi sie to z Wilburem skojarzyło :)

Avatar użytkownika
karolka
 
Posty: 24
Na forum od:
31 sty 05, 14:02

Post 15 mar 05, 11:34

A mnie właśnie naszła refleksja, że to jest smutne, że taki wątek wogóle musiał się tu pojawić.
Widać w niektórych filmowariatach jest za mały procent filmowariactwa (tak jak cukru w cukrze :) ), bo przecież jak człowiek jest wariatem, to do głowy mu nie przychodzi, żeby w takiej stolicy wariactwa robic coś innego, niż.... wariować! :)
A jednak.

Ps. Nikt nie organizuje festiwalu komórek?
A może sponsor festiwalu zmylił niektórych? Może myślą, że trzeba?... :P

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 15 mar 05, 12:08

tut turu du turu du tutu tut turu du turu du
bo w taktaku wszystkiego jest wiecej po porstu xxl :]

gdzie sie podziala ta reklama? :>

PPHP
 
Posty: 243
Na forum od:
26 lut 05, 12:56

Post 23 mar 05, 19:46

Chciałbym wrócić do wątku filmocholika. To jaki jest ten próg ustanwaiający nałóg?

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 23 mar 05, 19:58

full opcja - 51 seansów + 11 klubowych wieczorów
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

La Montana Sagrada
 
Posty: 121
Na forum od:
4 mar 05, 19:32

Post 23 mar 05, 20:43

A może po prostu bądźmy dobrej myśli.

Ja osobiście mam nadzieję, że ci nasi koledzy z tamtego roku którzy nas męczyli śmiechem, chlaniem na potęgę, komórkami i zbędnym gadaniem w kinie po prostu w tym roku nie przyjadą, albo jeszcze lepiej - dorośli przez 12 miesięcy (no jeszcze chwilka zostala) do oglądania filmów w kinie wraz z innymi ludźmi.

Pamietacie jak jeszcze dwa lata temu wszyscy powtarzali dialogi z reklam (Smok? Jaki znowu smok?), a potem była idealna cisza??? (No chyba, że była to komedia!!).

Wierzmy, ze w tym roku będzie tak samo.
Kocham Cieszyn

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:28

co do smoka to uwazam ze to idealnie integrowało ludzi ... a rok temu nie bylo powtarzania bo i ta reklama sie zbytnio nie powtarzała... podobnie jak reklama MTV z legendarną już wsrod festiwalowiczow Lusią "oj kote, kote..."


Panie Krzysiu czy full opcja seansów nie gryzie się z tymi wieczorami? bo zwazywszy na to ze seanse o 22 koncza sie po polnocy to do klubu przybywa się ok 1 albo i pozniej :)

poza tym czy jest ktoś kto dokonał takiego wyczynu że rok temu byl na tylu seansach a przy okazji balowal codziennie w klubie tak do 3-4 nad ranem? bo ja przyznam szczerze ze w drugim tygodniu juz wysiadalem kondycyjnie... jesli sie kladlem spac po 4 to na 10 rano do kina nie szedlem (no raz poszedlem ale wtedy ok wieczora tegoż samego dnia nie mialem sily by balować w klubie.. )

Gość
 

Post 23 mar 05, 23:40

Bo nie wiedziec czemu fundacja zrobila nową reklamę Cala Polska czyta dzieciom. Może żeczywiście przywrócimy tę stara.
MTV - zobaczymy - teraz bardziej do nas pasuje MTV Classic
Klub dziala do 4 rano
Podobno bylo kilku takich smialków. Chyba w tym roku ufundujemy nagrodę pt Możesz Więcej

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:41

eee tam reklama ze Smoleniem nie byla az taka tragiczna... ale od królewny sporo gorsza...
no a mtv chyba cos rmf zastąpił...

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 23 mar 05, 23:42

oczywiście rzeczywiście się inaczej pisze na szczęście bylem niezalogowany więc moge sie wyprzeć w razie czego
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:42

albo zwalić na późną porę :)

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:44

a co do tej nagrody to hmmm jakby byla ciekawa np pewny wolontariat za rok to ja sie pisze na taki konkurs :)

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 23 mar 05, 23:49

wolontariat to szczytna harówka ale jako nagroda? Ciekawy pomysl. Próbuj sesese. Możesz więcej
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:51

rozumiem ze to wiążąca deklaracja... no i jak będą sprawdzane obecnosci? test ze znajomosci obejrzanych filmow? podpisywanie listy obecnosci ? czy wiara na slowo? :)
Ot pytam by wyeliminowac byc moze nieuczciwą konkurencje :D

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 23 mar 05, 23:55

może wyczerpujący test ze znajomości każdego filmu? zbieranie nalepek?
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 23 mar 05, 23:57

test wydaje mi się najbardziej uczciwy... nalepkami przeciez mozna sie dzielic z innymi...
podejrzliwosc i szukanie dziury w calym i minusow we wszytskim ot takie zboczenie zawodowe... wiec prosze wybaczyc mowie z góry :)

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 24 mar 05, 13:15

kg napisał(a):full opcja - 51 seansów + 11 klubowych wieczorów


Absolutnie hardcorowa wersja. Chciałabym poznać tych śmiałków, którym się udało. Osobiście nie miałam często siły na Klub festiwalowy, a i tak po powrocie z Cieszyna przeżyłam najdłuższy w swoim życiu sen (rodzina myślała, że umarłam ze szczęscia).

PPHP
 
Posty: 243
Na forum od:
26 lut 05, 12:56

Post 31 mar 05, 16:06

Pomysł z nagrodą "Mozesz więcej" absolutnir genialny! a może bedziemy przybijac pieczątki nas ciało, byłoby trudniej się podzielić...

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 31 mar 05, 16:09

ale wtedy musielibysmy sie nie myc przez caly festiwal :)

Avatar użytkownika
A*
 
Posty: 241
Na forum od:
29 sty 05, 15:55

Post 31 mar 05, 16:28

Pomysł "Możesz więcej" zawiera jeden szkopuł (tak sądze), a mianowicie ten, o którym pisano zresztą rok temu w Hyde Parku - może zacząć się zaliczanie filmów, a nie ogladanie...

La Montana Sagrada
 
Posty: 121
Na forum od:
4 mar 05, 19:32

Post 31 mar 05, 17:16

możesz więcej tylko po co skoro nic nie zapamiętałeś w najlepszym, albo umarłeś z przemęczenia w najgorszym wypadku :)
Kocham Cieszyn

PPHP
 
Posty: 243
Na forum od:
26 lut 05, 12:56

Post 1 kwi 05, 11:31

Racja!!!! Kto chce dostać medal za wytrwałość, może spróbuje jakichś zawodów wyczynowych :P

LaRWa
 

Post 22 kwi 05, 0:03

ufff... ominąłem z 5 seansów więc legendarnego fulla nie udało mi się zaliczyć, ale hmm... nie zawsze wogóle się kładłem, więc może za to jakiś bonus? W każdym razie jak wróciłem po 11 dniach to rodzice chcieli mnie odesłać na odwyk i nie bardzo wierzyli, że im ktoś zamiast syna podstawił klona :] w tym roku na przywitanie chyba okażę dowód tożsamości :] "Polska pokonała niemcy" rulez - brawa dla the saddest music... samemu ciężko mi się ustosunkować... bo granica jest niesłychanie subtelna... w czasie festiwalu cały czas balansowałem na krawędzi... po "the isle" byłem pewien że zarżnę każdego kto się odezwie (podobnie po bad guyu), ale ochoczo klaskałem choćby na filmie guya maddina właśnie, cóż... granica jest subtelna, ale zdaje się że należałoby zaapelować o dorobinę dobrego smaku :] w każdym razie nic chyba nie wzbudza takich kontrowersji wśród festiwalowiczów jak Good Bye Dragon inn... :] kto był wie o co chodzi - "nieoczekiwane zwroty akcji"... sam nie zajmuje stanowiska :] ehhh... a chciałoby się już... z powrotem... do Cieszyna... ehhh...

Następna strona

Powrót do 5. - Sprawy organizacyjne i techniczne