Helen

Kocioł nowohoryzontowych filmów.
elfavorro
 
Posty: 136
Na forum od:
8 maja 06, 15:22

Post 4 sie 09, 10:07

Jak dla mnie propozycja lekko chybiona.
Na plus: śliczna strona techniczna filmu. Super światło, kadrowanie, ostrość detali, las, wnętrza. Fajnie zapowiadające się pierwsze ujęcia po napisach (z policjantami). I super smakowicie wyglądający obiad :]

Na minus: rozmawianie frazesami, przeświadczenie, że jeśli para bohaterów przeżywa zaginięcie dziecka, to snuć musi się również i cała reszta... No i moim zdaniem od połowy filmu (dokładnie od rozmowy z dziewczyną z Estonii) tak naprawdę nic się nie działo / nie zmieniło, za to stan umysłu głównej bohaterki pokazywany był od różnych stron. A potem film się skończył.

Słowem - był potencjał, ale może gdyby inny scenariusz...

Aha, no i z całkami było fajne:
"Nie rozumiem całkowania. Wiem, że trzeba dodać jeden do wykładnika i podzielić przez dwa, ale co dalej?" :D
Wot's your function in loif?

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 4 sie 09, 10:11

Niestety jakość dialogów jest w tym filmie nie do przyjęcia...

Avatar użytkownika
Querelle
 
Posty: 874
Na forum od:
24 gru 04, 4:26

Post 4 sie 09, 10:41

elfavorro napisał(a):Aha, no i z całkami było fajne:
"Nie rozumiem całkowania. Wiem, że trzeba dodać jeden do wykładnika i podzielić przez dwa, ale co dalej?" :D


Pamiętam to zdanie. Byłem zdziwiony, że ojciec, który był w temacie całek, nie poprawił błędu.. No cóż.
Rozumiem, że chodzi o całkę z funkcji potęgowej. Wtedy faktycznie wykładnik zwiększa się o jeden, ale nie dzieli się przez dwa (bo chyba nie uczyła się na pamięć (o zgrozo!) całki z funkcji y = x ), lecz przez n+1, gdzie n jest wartością wykładnika funkcji całkowalnej.

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 4 sie 09, 10:51

elfavorro napisał(a): I super smakowicie wyglądający obiad :]

Oprócz pięknych zdjęć, to w tym filmie było zdecydowanie najlepsze. Po filmie pobiegłyśmy z koleżanką do Vapiano na makron i sałatę ;] Innych wrażeń nie pamiętam.
Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 4 sie 09, 11:51

Querelle napisał(a):
elfavorro napisał(a):Aha, no i z całkami było fajne:
"Nie rozumiem całkowania. Wiem, że trzeba dodać jeden do wykładnika i podzielić przez dwa, ale co dalej?" :D


Pamiętam to zdanie. Byłem zdziwiony, że ojciec, który był w temacie całek, nie poprawił błędu.


Jeśli dobrze pamiętam, w odpowiedzi rozpłakał się... Nie wiem czy to miało oznaczać, że podobne pytanie zadała mu kiedyś córka ?

Tomassi
 
Posty: 100
Na forum od:
9 sie 05, 9:07

Post 4 sie 09, 13:40

elfavorro napisał(a):No i moim zdaniem od połowy filmu (dokładnie od rozmowy z dziewczyną z Estonii) tak naprawdę nic się nie działo / nie zmieniło, za to stan umysłu głównej bohaterki pokazywany był od różnych stron. A potem film się skończył.


Chyba taki był zamysł. Początek - zaginięcie Joy, druga część filmu - zagubienie Helen. Tak to tłumaczyli twórcy po filmie.

Avatar użytkownika
Querelle
 
Posty: 874
Na forum od:
24 gru 04, 4:26

Post 4 sie 09, 14:11

tangerine napisał(a):
Querelle napisał(a):
elfavorro napisał(a):Aha, no i z całkami było fajne:
"Nie rozumiem całkowania. Wiem, że trzeba dodać jeden do wykładnika i podzielić przez dwa, ale co dalej?" :D


Pamiętam to zdanie. Byłem zdziwiony, że ojciec, który był w temacie całek, nie poprawił błędu.


Jeśli dobrze pamiętam, w odpowiedzi rozpłakał się... Nie wiem czy to miało oznaczać, że podobne pytanie zadała mu kiedyś córka ?

Może...
Rozpłakał się ciut później, bo powiedział jeszcze, że trzeba dodać C :) Tu miał rację.

skalpel
 
Posty: 57
Na forum od:
19 lip 07, 18:28

Post 4 sie 09, 20:28

Od strony technicznej rzeczywiście pięknie :)

Ale poza tym film to małe nieporozumienie ;P

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 13 sie 09, 15:20

Najsłabszy film konkursowy, jaki widziałem w tym roku, i w ogóle wielkie rozczarowanie. Rzeczywiście pierwsza scena zapowiada zupełnie inny film, a ostatecznie wychodzi śmiertelnie nudna bajka o rozmemłanym Żółtym Kapturku.
Za to doceniam muzykę i zdjęcia.

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 16 sie 09, 15:24

Co ciekawe, film jest usilnie promowany w Wielkiej Brytanii. Od miesiąca leci w londyńskich kinach. Wczoraj w BFI Southbank (największe kino "artystyczne" w mieście) widziałem duży plakat, leciał też dwa razy chyba tego dnia. Ciekawe...

Negrin
 
Posty: 32
Na forum od:
22 lip 09, 19:07

Post 16 sie 09, 16:10

A to na pewno ten sam film? Oczywiście nie mówię, że nie, bo nie mam pojęcia, ale wyszukałem sobie w IMDb i okazuje się, że poza irlandzkim filmem z 2008, który widzieliśmy na ENH, jest również amerykański z 2009 :)

EDIT: Wpadłem na genialny pomysł, żeby to po prostu sprawdzić na stronie: wychodzi na to, że jednak ten irlandzki... :)

Avatar użytkownika
michuk
 
Posty: 239
Na forum od:
30 lip 06, 0:25

Post 17 sie 09, 17:00

Negrin napisał(a):EDIT: Wpadłem na genialny pomysł, żeby to po prostu sprawdzić na stronie: wychodzi na to, że jednak ten irlandzki... :)


:) :) :)

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 2 mar 10, 22:58

michuk napisał(a):Co ciekawe, film jest usilnie promowany w Wielkiej Brytanii. Od miesiąca leci w londyńskich kinach. Wczoraj w BFI Southbank (największe kino "artystyczne" w mieście) widziałem duży plakat, leciał też dwa razy chyba tego dnia. Ciekawe...

No i to by chyba wyjaśniało, dlaczego ja ten film kupiłem w całości. Nie uważam, żeby był chybiony, wręcz mam wrażenie, że w konkursie była to propozycja najbardziej hipnotyczna. Żółta kurtka, czerwone kostiumy hotelowe jakby dla czerwonych kapturków, ujęcia drzew i nieudolnie maskowany trądzik. I właściwie można się przyczepić do dialogów, ale minimalnie, bo one nie stanowiły głównego poziomu, na którym rozgrywała się historia... Nie wiem, jestem chyba inny, film mnie poruszył.
"let's just imitate the real, until we find a better one..."


Powrót do 9. - Filmy 9. MFF ENH - wypowiedz się!