Filmy o wolności

[Thane]

Witam. Czy oglądaliście może jakieś filmy na ENH, które poruszały tematu wolności? Możecie takowe wskazać? .

[tangerine]

Hm... Poniekąd o wolności jest LOS MUERTOS... Bohater wychodzi z więzienia (fizycznie)... ale nie jest w stanie uwolnić się od swojej natury, backgroundu, czyli... film o tym, że człowiek nie jest wolny, ale nie wiem czy o to właśnie chodzi...

Drugi film, który od razu się przypomina to UNIK... Bohaterka staje przed wyborem, którego musi dokonać... Jeśli wolność to możliwośc wyboru to bohaterka nie jest wolna... z jakiegoś względu nie jest wstanie dokonać wyboru...

Wolność jest tematem na tyle uniwersalnym, że można wiele filmów wymieniać... Te od razu, bez chwili zastanowienia przyszły mi na myśl... Inni może dopiszą kolejne tytuły... Większość filmów jest o wolności...

[em]

no właśnie większość filmów jest o wolności..

Półksiężyc - muzycy Kurdyjscy, którzy dopiero od niedawna mogą grać publicznie jadą na koncert do Iraku, chcą "przemycić" śpiewaczkę (choć zakazane jest śpiewanie przez kobiety). Jest tu wolność rozumiana dosłownie - wolność kobiet, wolność Kurdów, ale też wolność wyrażana poprzez muzykę.

Z wolnością od razu kojarzą mi się filmy (mojego ukochanego) Gatlifa - "Exils", "Transylvania" - wolność jako podróż, zostawienie wszystkiego za sobą. W "Exils" bohaterowie jadą z Francji do Algierii by odnaleźć korzenie, w "Transylvanii" bohaterka jedzie do Rumunii odszukać ojca swego dziecka, ale jak to zwykle bywa los ma dla niej innej plany.

Jeszcze jeden akcent z NH to "Raj za daleko" (nigdy nie zrozumiem czemu ten film nie był w normalnej dystrybucji). Pensjonariusze z domu spokojnej starości szantażują kierowcę, by ich stamtąd zabrał bo chcą żyć (i życie skończyć) "na wolności".

[aszeffel]

też od razu pomyślałam o Los muertos, bo sam Alonso mówił o tym we Wrocławiu, o tym, że Vargas jest martwy, bo nie jest wolny, ale nie dlatego nie jest wolny, bo siedzi w więzieniu, tu raczej chodzi o innego rodzaju zniewolenie, o brak wyboru w życiu

przyszedł mi też do głowy Paradise Now Hany Abu-Assada, tam też bohaterowie byli zniewoleni życiową sytuacją, w warunkach nieustannej wojny, w gotowości do oddania życia w charakterze żywych bomb - czyli wyzwolenia, zbawienia w imię wiary i de facto wolności

[tangerine]

ale nie dlatego nie jest wolny, bo siedzi w więzieniu, tu raczej chodzi o innego rodzaju zniewolenie, o brak wyboru w życiu

Wolność wyboru jest złudzeniem... Tak czy owak zostaliśmy zaprogramowani... Wypełniamy swoją misję... Nie uciekniemy od siebie... Ale to wyjście Vargasa z więzienia jest bardzo ważne dramaturgicznie... Ustawia temat wolności jako tło percepcyjne dyskursu filmowego... Widzimy jak człowiek zostaje wręcz wezssany przez świat z którego go wyrwano... Może wyrwał się sam... Staje się na powrót więźniem własnego ekosystemu... Tam wraca by być sobą - wolnym człowiekiem (?) ... Nie chodzi tutaj nawet o geotyp środowiska - chodzi o konkretną przestrzeń, oswojoną i zapamiętaną...

I ciekawe, że już się pojawiły głosy inne, że wolność to ucieczka w nieznane... od siebie ? Wolność realizowana nie w przestrzeni oswojonej tylko nieznanej... To jak to właściwie jest... ?

[aszeffel]

ja bym powiedziała raczej, że wolność wyboru jest ryzykiem

[tangerine]

Jeszcze dorzucę cytat do dyskusji.

My, jako jedyni na świecie wyewoluowaliśmy do nadzwyczajnego punktu gdzie możemy zrozumieć samolubne geny, które nas ukształtowały. Ponieważ jesteśmy świadomi tych sił, możemy pracować, by je ujarzmić. Przez życzliwość i moralność, nowoczesną medycynę i dobroczynność, także przez płacenie podatków, możemu zrzucić tyranię doboru naturalnego.

Richard Dawkins

[tangerine]

Przypomniałem sobie kolejny film na temat wolnośći... DELTA (niedługo w kinach)... Czy bohaterowie zaznają wolności życia wedle własnych, odrębnych kulturowo przekonań ?