2 sie 06, 21:20
Te dzieci grały same siebie, więc autentyczność jest niejako automatyczna...
Film bardzo mi się podobał, kojarzył się z "Czasem pijanych koni", chociaż to pewnie dlatego, że mało filmów widziałem w życiu. Polskie napisy wytłoczone na kopii niechybnie świadczą o wprowadzeniu "Bezpańskich psów" do kin. Ci, którzy przeoczyli będą mieli okazję nadrobić.
Have no fear! Jerry's here!