Mama

[waszkas]

Mam problem z tym filmem. Oglądanie go, strasznie mnie wymęczyło. Tuż po seansie oceniłem go na 2 (w skali 6). Dopiero po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że popełniłem bład i za nisko go oceniłem. Jest to jedyny film konkursowy, który ciągle siedzi w mojej głowie i myśle, że jeszcze długo w niej zostanie. Nowa ocena: +4

[cze67]

Mama to jak dla mnie natenczas najlepszy film tego festiwalu. Minimalistyczne kino w Tsaiowym stylu: kilkanaście statycznych ujęć, dwoje bohaterów, a tyle emocji, tyle się dzieje. Na takie kino tutaj czekam.

Połowa sali na moim seansie spała Ciekawe, ile osób załapało jak się film kończy.

[tiktak]

chyba nie zalapalem, jak sie film konczy??

[MK]

ja zasnelam po komunikacie, ze samolot spadl a obudzilam sie na napisach koncowych..

[Nikoletta]

Cóż, ja walczyłam ze sobą na początku, a potem mnie zahipnotyzował.
Zakończenie? Zakończenie było mocne choć "dyskretne". Ogólnie bardzo na plus.

[tiktak]

alez enigmatyczni jestescie.. ostatni seans za nami, mozecie spokojnie rozwiac watpliwosci.

[Thane]

Styl może i nieco z Tsaia, ale klimat już zupełnie nie ten. Świetnie komentował ten film Psubrat . W każdym razie ja mam ambiwalentne uczucia, ale faktem jest to, że im dłużej o tym filmie myślę, to lepiej go postrzegam. Dobrze się stało, że wygrał, bo mam wrażenie, że jest w nim coś więcej niż większości się wydaje.

[psubrat]

Świetnie komentował ten film Psubrat .

Przypomnij, bo jakoś sobie nie przypominam?

[Thane]

Mrozikos: No i jak "Mama"?
Psubrat: Nooo, schudłem .

Drugi komentarz (z osobnej, późniejszej rozmowy) nie nadaje się do publikacji .

[psubrat]

[wks]

To jeden z tych filmów, w których długie ujęcia scen wydają się wystawiać na próbę cierpliwość widza, ale po obejrzeniu całości pozostaje wrażenie, że ani jedna minuta nie jest w nim zbędna.

[cze67]

wks: Dokładnie!