Ostatni taki sylwester... Pewnie w nowym, nieznanym jeszcze (przynajmniej widzom) miejscu za rok odbędzie się następny, ale TU będzie po raz ostatni, bo - jak wiadomo - wrocławski dworzec PKP idzie do remontu. Odroczył się za to nieco wyrok na Dworcowe - na stronie kina widnieje informacja, że będzie ono działało do marca 2010.
Ale do rzeczy: w tym roku sylwestrowe projekcje nie będą podporządkowane kluczowi geograficznemu, tylko tematycznemu. Zobaczymy dwa filmy "magiczne": przedpremierowo Parnassusa Terry'ego Gilliama i ekskluzywnie film, którego zdaje się w Polsce jeszcze nie było (poprawcie mnie, jeśli był na jakimś polskim festiwalu, bo w kinach na pewno nie) - i nie będzie, mimo że został onegdaj kupiony przez świętej pamięci SPInkę, a mianowicie My Magic Erica Khoo, pokazywany w konkursie Cannes 2008. Prawdopodobnie będzie to jedyna okazja do obejrzenia My Magic na ekranie, a nie z DVD, bo w tej ostatniej wersji zapewnie prędzej czy później się w naszym kraju ukaże...