INTERNAT ZSP, ul. Kraszewskiego 11 .. 18 zł za osobę
(na stronie była podana troche inna cena - 18 zł za pierwszą noc, kolejne po 15 zł.. -> tzw. chwyt marketingowy)
Dojście do rynku zajmuje jakieś 10-15 min.
(w zależności od ilości posiadanej energii

)
Pokój nie był powalający, domagał się odmalowania - nasz akurat oblepiony był plakatami filmów wątpliwego gatunku, ale miał jakiś swój "klimat"
a wyposażenie - (pokój 2-osobowy) dwie duze szafy, dwa łóżka, dwa biurka, a przy każdym po krzesełku i dwie wiszące półki nad łózkami.
Łazienka jedna na korytarzu - ta na pierwszym piętrze nie była zachwycająca (z założenia męska, choć łazienki były koedukacyjne

), więc chociaż miałam tam swój pokój, to dreptałam na piętro drugie - łazienka już na pierwszy rzut oka mówiła, ze jest przeznaczona dla płci pięknej i stanowczo dawała większe poczucie intymności
Z kolejkami pod prysznic się nigdy nie spotkałam, z ciepłą wodą również nie było problemów - w dowolnej porze i w dowolnych ilościach
Chociaż do niektórych kranów trzeba było podchodzić indywidualnie i z wyczuciem
Do tego mili panowie w "recepcji"
Ogólnie.. jestem zadowolona..
(tym bardziej, ze moj pobyt w pokoju ograniczał się głównie do kilku godzin, w trakcie których spałam

)