Film twórcy "Pieśni z drugiego piętra" znalazł się w finałowej, jubileuszowej Złotej Dziesiątce ENH >>>


"Do ciebie, człowieku" to posępna, ale i komiczna symfonia o znaczeniu (a może przeciwnie: o braku znaczenia) życia. Szwedzki reżyser Roy Andersson powrócił do estetyki znanej z nagrodzonego w 2000 roku w Cannes filmu "Pieśni z drugiego piętra". Po raz kolejny pokazał film składający się z serii statycznych, na pozór niezwiązanych ze sobą obrazów, pełnych beznamiętnego skandynawskiego humoru. Mocna rzecz.
Justin Chang, Variety
W "Do ciebie, człowieku" pobrzmiewają echa poprzedniego, doskonałego filmu Anderssona "Pieśni z drugiego piętra" uhonorowanego w 2000 roku Nagrodą Specjalną Jury Festiwalu w Cannes. Podobny jest zarówno sposób konstrukcji filmu (długie ujęcia; skąpe, lecz wymowne dialogi; luźno powiązane ze sobą sceny, z których zbudowana jest opowieść), jak i czarny humor. Andersson jest mistrzem, który jak nikt inny potrafi pokazać absurdy współczesności i osamotnienie człowieka. "Do ciebie, człowieku" to przedsmak apokalipsy.
Geoff Andrew, Time Out