Smutną wiadomośc przeczytałem dziś w Gazeta.pl.
W wieku 37 lat zmarł Guillaume Depardieu, syn słynnego Gerarda, aktor, który zachwycił mnie kiedyś w "Procesie" C.S. Leigh, a na ostatnim ENH można było go podziwiać w genialnych rolach w "Nie dotykać siekiery" Rivette'a i w "O wojnie" Bonello.
Jaka szkoda...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... rdieu.html