lou reed? (+ Klub Festiwalowy w Arsenale)

3 sty 08, 14:48

kolejna plotka dotarła do moich uszu, jakoby nie tom waits a lou reed miał pojawić się na 8ENH.

czy organizatorzy moga potwierdzić lub zaprzeczyć?

4 sty 08, 9:59

mefisto: rozmawiamy z agentami kilku artystów. Jesli tylko występ któregoś z nich zostanie potwierdzony, natychmiast Was o tym fakcie poinformujemy. Życzę Tobie i wszystkim forumowiczom szczęśliwego 2008 roku.

Pozdrawiam serdecznie,

Roman Gutek

4 sty 08, 20:06

Roman Gutek napisał(a):mefisto: rozmawiamy z agentami kilku artystów. Jesli tylko występ któregoś z nich zostanie potwierdzony, natychmiast Was o tym fakcie poinformujemy. Życzę Tobie i wszystkim forumowiczom szczęśliwego 2008 roku.

Pozdrawiam serdecznie,

Roman Gutek

dziękuję i życzę z wzajemnością.

no cóż, będe czekał z niecierpliwością. juz raz LR miał we wrocławiu wystąpić.

a czy klub festiwalowy w Arsenale to plotka którą można potwierdzić? to by było świetne rozwiązanie.

4 sty 08, 23:16

mefisto: masz świetne ucho albo dobrze znasz kogoś kto blisko z nami współpracuje... TAK, KLUB FESTIWALOWY będzie w ARSENALE. To w Arsenale odbędzie się większość koncertów, zbudujemy scenę i zadaszymy dziedziniec Arsenału. W ciągu dwóch lat rozważaliśmy różne lokalizacje dla festiwalowego klubu. Jedną z pierwszych był Arsenal, ale z różnych względów nie zdecydowałem sie na umieszczenie tam klubu. Po doświdczeniach dwóch wroclawskich edycji myslę jednak, że to bardzo dobre rozwiązanie. Cieszę się, że podzielasz naszą opinię. Czy możesz napisać dlaczego uważasz, że Arsenał to dobre miejsce na festiwalowy klub? Ja mam kilka argumentów, ale myślę, że Twoja opinia będzie również ważna dla uczestników festiwalu. Ty mieszkasz we Wrocławiu i nie jesteś organizatorem.

Pozdrawiam serdecznie,

Roman Gutek

5 sty 08, 14:05

powiedzmy że mam dobre ucho

jeśli chodzi o Arsenał, to jestem bywalcem festiwalu od 5 już lat i szczerze mówiąc, klub był najsłabszym punktem przeprowadzki do Wrocławia.

a Arsenal świetnie spelnia wszystkie warunki, które klub spelniać powinien:
- podobna do cieszyńskiego amfiteatru pojemność
- łatwa organizacja wejścia i sprawdzania biletów (w przeciwieństwie do terenu przy Teatrze Lalek)
- blisko kina Helios i rynku (w przeciwieństwie do Browaru)
- fantastyczna atmosfera (to jedno z moich ulubionych i zdecydowanie nie dowartościowanych miejsce we Wro)
- gotowe zaplecze sanitarne
- malo mieszkańców w bezpośrednim sasiedztwie.

Krótko mówiąc - idealnie. Jeśli jeszcze dobor artystów będzie zadowalający (tu też się coś słyszało i rokuje to bardzo dobrze

to jest szansa że powiedzenei do trzech razy sztuka się sprawdzi i publiczność znów, po latach, będzie się integrować co wieczór w fantastycznej i rodzinnej atmosferze klubu festiwalowego a nie rozpierzchnie po całym mieście

trzymam kciuki i pozdrawiam

5 sty 08, 16:29

mefisto: dziekuję Ci bardzo za Twoją opinię. Zrobimy wszystko, aby w Arsenale stworzyć przyjazne miejsce dla uczestników naszego festiwalu. Uważam, podobnie jak Ty, że może tam być fantastyczna atmosfera. Klub w Arsenale będzie funkcjonował w wieczór i w nocy, natomiast przy Teatrze Lalek stworzymy całodzienne kawiarenki: nowozelandzką i brazylijską (i plażę). Tam będą odbywały się dyskusje i spotkania...

Pozdrawiam serdecznie,

Roman Gutek

1 lut 08, 22:55

Świetnie byłoby też troszkę rozwinąć ideę plaży przy Mediatece... Wydaje mi się, że rzucenie zielonego dywanika i kilku (zdecydowaniu ZBYT kilku

) leżaków to trochę mało...

21 lut 08, 23:48

problem jest taki, że Plac Teatralny musi służyć już od poniedziałku
trzeba go sprzątnąć w kilka godzin, nie takie hop siup, niestety

a pomysł z Arsenałem zaiste wyborny

5 mar 08, 15:21

Lou Reeda na Festiwalu mamy raczej niestety z głowy. 14 lipca zagra w Warszawie, więc nie sądze, by po kilku dniach miał wystąpić we Wrocławiu.