 a Was, szanowni forumowicze, pytam, czy nie mieliście dość, oglądając po raz trzydziesty piąty sweterek domniemanego pana Coelho? Ja rozumiem, ze sponsorzy, że pieniądze itp. Ale czy na Nowych Horyzontach, gdzie lecą nowohoryzontowe filmy, nie mogłoby być również nowohoryzontowych (tj. przynajmniej pomysłowych) reklam?  (skoro już muszą być jakieś...eeh). W końcu reklama też może być sztuką. Pan, który nie doleciał z kina, był o wiele bardziej trafiony, bo taki jakiś filmowy...
  a Was, szanowni forumowicze, pytam, czy nie mieliście dość, oglądając po raz trzydziesty piąty sweterek domniemanego pana Coelho? Ja rozumiem, ze sponsorzy, że pieniądze itp. Ale czy na Nowych Horyzontach, gdzie lecą nowohoryzontowe filmy, nie mogłoby być również nowohoryzontowych (tj. przynajmniej pomysłowych) reklam?  (skoro już muszą być jakieś...eeh). W końcu reklama też może być sztuką. Pan, który nie doleciał z kina, był o wiele bardziej trafiony, bo taki jakiś filmowy...
P.S. Proszę tego wszystkiego nie brać zupełnie poważnie, ten mail to po prostu wyraz nostalgii za festiwalem... Pozdrawiam wszystkich!




 






