Parapalos

Co obejrzałeś? Co chcesz zobaczyć? Co sądzisz?
jersey
 

Post 30 lip 06, 9:10

wczprajszy film "Parapalos" okazal sie diamentem... wiecej napisze po przyjezdzie do domu... dzisiaj tylko: arcydzielo, bez skazy....


[edit by Chirurg]

Avatar użytkownika
Piotr Kobus
NH-Kreator
 
Posty: 47
Na forum od:
7 gru 05, 10:21

Post 31 lip 06, 19:15

Cieszę się, że ktoś zauważył film Any Poliak. Myślę, że pokazywany osobno przeszedłby bez echa, podobnie jak Drzewo Gustawo Fontana. Parapalos jest jednym z filmów, o którym myśleliśmy od początku układając program argentyńczyków. Intymny związek z bohaterem i konsekwentna minimalistyczna forma obecne są w wielu filmach, które pokazaliśmy.

Szymon
 

Post 2 sie 06, 0:01

Jestem przekonany, że upowszechnienie możliwości wyprodukowania filmu powoduje, iż tego typu „dzieła’ trafiają na ekrany. Ta tendencja generalnie wydaje się powodem obniżenia jakości całej gałęzi sztuki. Kiedyś, gdy nie każdy mógł zrobić film, taka fabuła nie zaistniałby nawet na średniej rangi festiwalu. Przecież temat młodego człowieka pracującego na odchodzącej w przeszłość maszynie zasługuje, co najwyżej na 20 minutowy dokument. A tak nudzi się widza banalną, wydłużaną ponad miarę historią. I to ma być opis życia ? Dlaczego w takim razie autorka wybrała akurat dwie przestrzenie a nie np. drogę między mieszkaniem a pracą /zapewne zbyt wiele rzeczy tam się działo, które mogłyby zainteresować widza, no chyba, że chodzi o zwiększone koszty w plenerze, ale to by potwierdzało że lepiej zrobić krótszą formę/ Jednym słowem dziwię się ludziom kina promującym tego typu projekty, które zasługują co najwyżej na szansę w dokumencie lub etiudzie szkolnej. Chyba, że chodzi o wypełnianie filmami zrobionymi na komórce limitu festiwalowego

nith
 

Post 2 sie 06, 13:02

nie, nie... to był film fabularny, bez związku z dokumentem... a to gdzie pracował bohater było najmniej ważne w tym filmie... i nie wiem o jakiej tendencji piszesz, skoro widziałem ponad 35 filmów (w tym ze 3/4 w sekcji "nowe kino argentyńskie") i żaden nie był podobny w stylu... z jednym się zgodze - pokazywanie filmów zrobionych na komórce to jest nieporozumienie...

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 2 sie 06, 13:45

Ana Poliak (podobnie jak wielu reżyserów z kręgu nowego kina argentyńskiego) w “Parapalos” stara się zacierać granice pomiędzy fabułą a dokumentem, eksperymentuje, chcąc w ten sposób zbliżyć się do rzeczywistości, wywołać wrażenie autentyzmu. To jej pomysł na kino. Wydaje mi się w tym swoim dążeniu bardzo współczesna, bo nie – nowoczesna, nie pragnie być oryginalna, spektakularna, ważna, jedyna w swoim rodzaju, a jednak – dla mnie – jest, choć ten efekt osiąga bardzo skromnymi, często dokumentalnymi właśnie środkami.

Myślę, że jednak duże znaczenie miało miejsce i rodzaj pracy bohaterów. Z jednej strony intensywna i tak jakby – syzyfowa, z drugiej – obfitująca w momenty puste, wypełnione historiami pracowników kręgielni (film nie opowiada tylko historii Adriana). Poliak świetnie wykorzystała jej charakter, kreśląc ludzkie portrety w rozmowach. To, czy tego rodzaju kino do nas przemawia, jak zwykle jest kwestią wrażliwości.

O innych filmach Any Poliak możecie przeczytać w tekście Alejandro Ricagno “Poliak, Alonso, Ortega i Loza: cztery poetyki dygresji” w książce “Kino argentyńskie 1896 – 2006” pod redakcją Piotra Kobusa, polecam.

Avatar użytkownika
Querelle
 
Posty: 874
Na forum od:
24 gru 04, 4:26

Post 2 sie 06, 14:01

nith napisał(a): z jednym się zgodze - pokazywanie filmów zrobionych na komórce to jest nieporozumienie...

By uniknąć pisania na temat filmu, który ma już swój topic ("Nokturny..."), odniosłem się do powyższej uwagi w odpowiednim miejscu, czyli ---> klik

nith
 

Post 2 sie 06, 16:23

skąd taki rozdźwięk w odbiorze stylu: otóż uciekanie od sztuczności, dążenie do realizmu (w dialogach, psychologii, scenografii itd.) nie ma wiele wspólnego z pracą dokumentalisty... dokument rozumiany przeze mnie jako zapis wydarzeń, nie powinien być kreacją, tymczasem w przypadku takich filmów jak "Parapaloc" kreacja sięga zenitu... to nie wycofanie części środków artystycznych powoduje efekt "realizmu" ale ich nasilenie, wzmożenie starań...


Powrót do 6. - Filmy - wypowiedz się!