Tramwaj o mało mnie nie przejechał
Gdym przed tłumami ludzi uciekał
Piwo jest drogie i choć dość smaczne
Niedługo wodę z Odry pić zacznę
Z kina do kina jeżdżę taksówką
Jestem zmęczony wielką starówką
Wszystko jest pięknie, wszystko jak w filmie
Traktują nieźle, czasem przychylnie
Filmów widziałem już chyba dwieście
Bo tak filmowo jest w tym mieście
Trochę się gubię, trochę się męczę
Więc teraz refren smętnie zajęczę
Ref.:
A co tam słychać u Was w Cieszynie?
Czy czas jak zwykle błogo Wam płynie?
Mogłem opalać się pod Florianem
A we Wrocławiu jestem z Romanem...
Zwrotka 2.:
Słońce już wstało tu nad Psim Polem
Tramwaj się wlecze w korku z mozołem
Do centrum jeszcze kawałek drogi
Gdzie ten cieszyński spokój jest błogi?
Pierwsza projekcja mnie ominęła
Druga się dawno temu zaczęła
Nie mogę zdążyć, tchu mi brakuje
Stoję na rynku i kontempluję
Staram się pojąć tę sytuację
Kto nas urządził tak w te wakacje?
Komu źle było? Jaka przyczyna
Że nie jeździmy już do Cieszyna?
Ref.:
A co tam słychać u Was w Cieszynie?
Czy czas jak zwykle błogo Wam płynie?
Mogłem opalać się pod Florianem
A we Wrocławiu jestem z Romanem...
Zwrotka 3.:
Idę na dworzec, kupuję bilet
W Warsie z morszczuka zamawiam filet
Trochę podruty, bardzo zmęczony
Horyzontalne opuszczam strony
Lecz zamiast jechać prosto do domu
Jadę gdzie indziej tą kupą złomu
Jeszcze pięć godzin tylko upłynie
I znowu będę z Wami w Cieszynie!
Ref.:
Co u nas słychać, u nas w Cieszynie?
Czas tu jak zwykle spokojnie płynie
Już nie oglądam filmów z Romanem
Za to opalam się pod Florianem
Zakończenie:
Piwko jest zimne, dokoła cisza,
Nazrywam kwiatów w ogrodzie Larysza
Dla ukochanej w ogrodzie Laryszaaaa....
Widownia:
Brawo, brawo! Bis, bis!!!

slowa: alex.stela