Pożegnanie z Cieszynem

[eddiepolo]

Panie Romanie, pora wyjąc głowę z piasku...

[niedowierzam]

Oh, nie chodzi mi o to,ze zdajecie sobie sprawe,ze chodzi o pieniadze (choc na ppoczatku tez bylo pewne niedowierzanie), tylko jak gladko lykacie sprzedawana wam argumentacje. Jak pelikany...

.....

Też mnie to dziwi - ludzie, czy Wy w ogóle macie jakieś własne myśli? jakieś własne zdanie? nie mogę uwierzyć, że masy ludzi o "nowych horyzontach" są tak bezkrytyczne. tak łatwo wszystko połykają. przełykają. brr..

---------------------------------
Nie wierzę juz we wszystko, co słyszę.

[eddiepolo]

taak,...
zamienił Gutek Cieszyn na smutek...

[cieszyński]

Witam ponownie.
Dajmy spokoj, wystarczajacym brakiem szacunku jest brak odpowiedzi... Brygada GG postanowila milczec wobec nas i przedstawicieli mediow i rowniez wobec burmistrza Ficka. Widocznie nie staje checi chociazby sie wytlumaczyc bo sam argument finansowy malo kogo tu przekonuje. Mysle sobie, ze kolejne edycje festiwalu rozlicza najlepiej przenosiny. Tylko ciekawe gdzie sie przeniosa jak Wrocek sie nie sprawdzi...

[ruda maruda]

Nie chce mi sie juz klarowac nikomu prawd oczywistych, powiem tylko, ze topik Sayonerki z zeszlego roku pt "Medialna papka" zwiastowal, niestety, takie dalsze losy festiwalu.. Komercyjne media, sponsorzy, caly ten high life. No to lykajcie bezkrytycznie..

[babolek]

ech... a ja myślę ze to bez znaczenia ... Cieszyn był niesamowitym miejscem na festiwal ENH i zostawiłam tam kawałek swojego życia... ale wszystko sie zmienia, rozwija, przekształca, udoskonala ... ja tez razem z ( do niedawna jeszcze) cieszynskim festiwalem...

a Gutek i z Wrocławiem sobie poradzi

a eddiegolo to chyba głosował za IV Polską Pospolitą - ksenofobia i lęk przed swiadomościa ze cos moze drgnac z posad, ruszyc do przodu, ze coś moze być lepsze niz było.... bo nie jesteśmy w stanie przewidziec jakie bedzie .... bo inne, nowe znaczy złe

ps. to dobrze ze chodzi o pieniadze... boooooo jak Gutek bedzie ich mial o tak duuuuuuuuuużżżżżżżooo i duuuuuuuuuużżżżoooo to MY bedziemy mieli jeeeeeeeeeeeeeszzzcccczzze wiecej odjechanych, niesamowitych, niepowtazalnych i niebanalnych filmów ... i to na co dzien ...w naszych własnych miejskich kinach i to przez caaaaluśki rok

tak trzymaj Gutek

[eddiepolo]

...pieniądze... boooooo jak Gutek bedzie ich mial o tak duuuuuuuuuużżżżżżżooo i duuuuuuuuuużżżżoooo to MY bedziemy mieli jeeeeeeeeeeeeeszzzcccczzze wiecej odjechanych, niesamowitych, niepowtazalnych i niebanalnych filmów ... i to na co dzien ...w naszych własnych miejskich kinach i to przez caaaaluśki rok...

[Wrocławianin]

Babolek czy ty TEŻ za kase sprzedasz wiernych współpracowników??? tu nie chodzi o lęk przed nowością i inne takie bełkoty, ale o styl w jakim załatwia się interesy, traktuje innych ludzi, widzów.... burmistrz pisze ze był program inwestycji, są modernizowane obiekty, była przyjeta strategia rozwoju i ja mu wierzę bo widziałem projekty przebudowy, wnioski o dofinansowanie....a za chwile czytam na stronie NH ze miasto sie nie wywiązuje z umów, ze biedni organizatorzy muszą 100% dopłacać..... po co to oczernianie innych?????
i nie uwierze że większość osób przyjeżdżało do cieszyna tylko dlatego ze były fajne filmy, one bez atmosfery tego miejsca wiele stracą i szkoda ze organizatorzy tego nie rozumieją...niektórzy pewnie dobrze wiedzą jak było w sanoku, a jak było w cieszynie...to energia organizatorów i magia cieszyna są autorami sukcesu festiwalu NH,.... ale teraz współtwórców kopie sie w tyłek....

[eddiepolo]

Wysłany: 19 Lip 05, 19:32 autor: KG
.... Nie wiem czego doprawdy się boicie. Przecież ten festiwal tworzycie przede wszystkim Wy! A my go dla Was tylko organizujemy...

dziękujemy i prosimy z powrotem do Cieszyna

[ad]

A w lutym 2006 rusza remont kina Akademickiego.

[PiT]

Pani RG i KG! czemu nikt z Was nie wypowiada sie??

[kasia]

DLACZEGO wszystkie fajne imprezy kulturalne w polsce muszą odbywać się w 5 największych miastach!!!!???? wiadomo ze tam infrastruktura jest najlepsza, ale jezeli ktos nie jest z krakowa, wawy, wrocka, poznania czy 3miasta nie ma wielu okazji by zobaczyc dobre sztuki, wystawy, spotkac sie z kimś znanym. Festiwal Nowe Horyzonty przeciwstawiał sie do tej pory temu trendowi, prezentował super rzeczy w niewielkim miasteczku, pobudzając go do życia, inwestycji, dająć nadzieję tamtejszym ludziom. Mieszkam własnie w takim niewielkim miasteczku na zachodzie polski i rozumiem rozżalenie ludzi stad. Zrozumiałbym Waszą decyzję gdybyscie przenieśli sie na kolejne lata do innego mniejszego miasta, np. do wałbrzycha, kłodzka, zgorzelca czy wielu wielu innych...ale Wrocław? on i tak da sobie rade. W nazwie macie NOWE HORYZONTY, poszukiwanie nowych możliwości a wybieracie DOCHODOWE, sprawdzone horyzonty, chyba nie jesteście w zgodzie sami ze sobą?

[Halina Kluz GZC]

Popieram prośbę W. Trzcionki. RG i PG powiedzcie jakie konkretnie macie zarzuty do dziennikarzy lokalnych mediów

[blueoko]

Faktycznie, brakuje Waszej obecnosci. Mam nadzieje, ze nie przestaliscie czytac forum... Jakies ustosunkowanie przynajmniej do wypowiedzi burmistrza Cieszyna...?! Komu tu wierzyć? Rozumiem Waszą decyzję, ale większości, będącej "przeciw" milczeniem nie przekonacie

[PiT]

Chciałem zapytać Pana Romana Gutka czy spodziewał się tylu rozżalonych głosów ludzi, którym ta decyzja się nie podoba? Czy myślał, że to wywoła taki smutek i żal, a nwet głosy niektórych festiwalowiczów, że dla nich to juz koniec festiwalu. Według stanowiska Burmistrza Cieszyna, wszystko było jasne i szło zgodnie z planem-Cieszyn rozwijał się jak tylko mógł. To była wielka promocja dla miasta, potrzebna właśnie takiemu miasteczku i nie wierzę, że Cieszyn nie robił wszystkiego co w jego mocy, aby zatrzymać festiwal. Smutne to bardzo filmy pozostaną, ale to już nie będzie niestety to samo. szkoda:( pozdrawiam i czekam na odzew:)

[sabriel]

Witam wszystkich czytających:) Ponieważ uczestniczę w festiwalu od jesgo 2 edycji przyjęłam z żalem informację o przeniesieniu go z Cieszyna do Wrocławia. Jednak są rzeczy z którymi nalezy się pogodzić i choc szkoda mi bardzo, że festiwal nie będzie się odbywał w Cieszynie mam nadzieję, że Wrocław okaże sie dobrym wyborem. Ufam organizatorom, że mając większe pole do działań staną na wysokości zadania i festiwal tylko i wyłącznie zyska na jakości. Żal mi Cieszyna, nie ukrywam tego, że jadąc w lipcu do Wrocławia (a z całą pewnością mam zamiar sie tam pojawić) będzie mi smutno i z nostalgią będę wspominać pędzące tłumy z karnetami przez ulicę Głęboką, tudzież Wenecję, ale najbardziej będzie mi żal ogródka na rynku, tego z huśtawką:) no i czajowni z fają wodną po czeskiej stronie:))) W związku z tym najbardziej się cieszę, że w zeszłym roku kupiłam sobie koszulkę z napisem FILM CIECZY (N), teraz jest na wagę złota, bo archiwalna:) A tak poważnie to życzę organizatorom powodzenia i wytrwałości w odrzucaniu zarzutów i ataków. Obdarzam panów moim zaufaniem, czy słusznie... wierzę, że tak, ale do ocen, a właściwie wyrażenia swojego zdania przystąpię 31 lipca 2006 roku. Filmoznawca z wykształcenia (jak Bóg da bo w tym roku kończę filmoznawstwo w Katowicach) i całym sercem, duszą i ciałem:)

[Strator]

Usunąłem ostatnie posty nie dotyczące tematu.
Sugestie co do mojej pracy proszę wysyłać w prywatnej korespondencji.

[eddiepolo]

Freak lodz, gratuluję, cenzura działa.. w połaczeniu z arogancją i obłudą pana RG to wystarczający powód aby pożegnać to TWA.

[corner]

Zmieniono.

[cieszynian]

Sprawa jest prosta W MIARE JEDZENIA APETYT ROSNIE (OBYSCIE SIE NIE POZYGALI) chodzi o komercje wieszksze> miasto wiecej kin >wiecej tlumu> wiecej kassy= logiczne i proste.
Wymowka jest ze wladze CIESZYNA nie chcialy placic i ze chodzi o brak kassy.
Za kazda cytowane "ERA" dostajecie gruba kasse .
qrde brak mi slow a do Wroclawia nie pojade.

[Freak_lodz]

:D:DD:D::):)
Tez jestem za tym zeby Festival byl w Cieszynie...bo zawsze mowilo sie : Jade do Cieszyna. A nie jade na ENH.

Poza tym jak to teraz brzmi jade do Wrocławia ...ech..no szkoda...gadac...jedyny blad...powazny jaki popelnil pan Gutek to taki ze nie zostalo to powiedziane wczesniej...ze sa plany przeniesienia...a nie tak nagle z dnia na dzien boom...i jedziemy do Wroclawia...

Bo to w jakis sposob mowi o tym ze jednak nie liczy sie z osobami ktora przyjezdzaja na Festival.

I jesli juz przenosic Festival bo Cieszyn stal sie za maly...to moze inne miasteczko...a nie Wroclaw....bo to niszczy cala teorie...poczatkowa pana Gutka na temat organizacji tego Festivalu.

No ale teraz jest juz za pozno...i mozemy tylko gdybac...

[coco ch.]

klimat się zmienia... z cieszyńskiego na wrocławski...

[PiT]

dla komfortu Freak_lodz juz zalogowany czekamy na odzew RG lub KG!!!!

[husky]

właśnie!! pomijając już posty gości bo bankowo to zdesperowani Cieszynianie którzy stracą dużo na zmianie adresu festiwalu.. ale My jako uczestnicy festiwalu powinniśmy być poinformowani o takich planach a nie że w jednym dniu się dowiadujemy a w drugim już na www.nowehoryzonty.pl widzimy Wrocław NH2006 :/ ech tak czy tak pojade.. ocenimy po !! z góry jednka zakłądam że to już ten sam festiwal nie będzie nigdy..

[gilderoy_ofilmie]

ale My jako uczestnicy festiwalu powinniśmy być poinformowani o takich planach a nie że w jednym dniu się dowiadujemy a w drugim już na www.nowehoryzonty.pl widzimy Wrocław NH2006

Z drugiej strony te przenosiny należą jak najbardziej do biznesowej sprawy całego przedsięwzięcia. Nie znam firmy, która informowałaby z wyprzedzeniem swoich klientów (sory za porównanie ) o swych poczynaniach biznesowych.
Jeżeli już, to można mieć żal o nieujawnianie wcześniej, że Cieszyn nie spełnia pewnych wymogów i danie mu szansy na naprawienie tego, ale ja niestety nie orientuję się, czy tak nie było.

[ruda marruda]

Nie jestem zdesperowana Cieszynianka. W ogole nie jestem zdesperowana

* czy teraz moj post zostanie usuniety, gdyz nie jest na temat? Paranoja.

[via2]

Bardzo serdecznie zapraszam do Wrocławia!!!!!!!!! Zapewniam, że jeśli Pan Roman Gutek zdecyduje się kiedykolwiek na przeniasienie festiwalu z Wrocławia w inne miejsce, żal będzie równie wielki jak po Cieszynie.

[Wojtek Trzcionka DZ]

Roman podobno bedzie w czwartek godz. 15.00 w cieszynskim ratuszu na sesji Rady Miejskiej. Jestem ciekaw co powie... Ja sie wybieram...
Ostarnie wiesci: miasto powobno przymierza sie do organizacji wlasnego festiwalu filmowego w przyszlym roku. Na pewno nie bedzie to ten sam rozmach, ale kto nie jedzie do Wroclawia jest mile widziany w Cieszynie. Roman zreszta tez!

[eMWu]

Oh, nie chodzi mi o to,ze zdajecie sobie sprawe,ze chodzi o pieniadze (choc na ppoczatku tez bylo pewne niedowierzanie), tylko jak gladko lykacie sprzedawana wam argumentacje. Jak pelikany...

.....

Też mnie to dziwi - ludzie, czy Wy w ogóle macie jakieś własne myśli? jakieś własne zdanie? nie mogę uwierzyć, że masy ludzi o "nowych horyzontach" są tak bezkrytyczne. tak łatwo wszystko połykają. przełykają. brr..

---------------------------------
Nie wierzę juz we wszystko, co słyszę.

Dlaczego akurat Ci co niby "łykają" mają nie mieć własnego zdania? Równie dobrze można powiedzieć że Ty go nie masz, że jesteś tylko częścią zrzędzącej masy. Do jednych przemawia argumentacja organizatorów, do innych nie. No i chyba w obu przypadkach jest szansa na własne stanowisko.

Poza tym obawiam się że co niektórzy nie wyczuwają subtelnej różnicy pomiędzy prawem do sugestii,oceny, krytyki tej decyzji, a prawem żadania pewnych rzeczy. R.Gutek ma prawo podejmować takie decyzje. My mamy prawo napisać że wolelibyśmy Cieszyn, ale nie oceniać przenosin w kategoriach przestępstwa.

Mnie gdy się nie podoba oferta jakiegoś festiwalu to szukam programu kolejnego, a nie zrzędze na forum tego pierwszego:)

[eMWu]

Oh, nie chodzi mi o to,ze zdajecie sobie sprawe,ze chodzi o pieniadze (choc na ppoczatku tez bylo pewne niedowierzanie), tylko jak gladko lykacie sprzedawana wam argumentacje. Jak pelikany...

.....

Też mnie to dziwi - ludzie, czy Wy w ogóle macie jakieś własne myśli? jakieś własne zdanie? nie mogę uwierzyć, że masy ludzi o "nowych horyzontach" są tak bezkrytyczne. tak łatwo wszystko połykają. przełykają. brr..

---------------------------------
Nie wierzę juz we wszystko, co słyszę.

Strasznie mało w tej wypowiedzi TOLERANCJI dla odmiennych opinii. To zdaje się dość ważne słowo na NH.

[Strator]

Roman Gutek i Krzysztof Głuchowski są aktualnie w podróży i nie mają dostępu do internetu. Proszę o cierpliwość, ich reakcji można się spodziewać jeszcze dziś wieczorem lub najpóźniej jutro rano.

[PiT]

Roman podobno bedzie w czwartek godz. 15.00 w cieszynskim ratuszu na sesji Rady Miejskiej. Jestem ciekaw co powie... Ja sie wybieram...
Ostarnie wiesci: miasto powobno przymierza sie do organizacji wlasnego festiwalu filmowego w przyszlym roku. Na pewno nie bedzie to ten sam rozmach, ale kto nie jedzie do Wroclawia jest mile widziany w Cieszynie. Roman zreszta tez!

w takim razie Panie Wojtku jutro prosimy o informacje z sesji rady na forum

[coco ch.]

... pomijając już posty gości bo bankowo to zdesperowani Cieszynianie którzy stracą dużo na zmianie adresu festiwalu.. ale My jako uczestnicy festiwalu ...

husky no przesadziłeś... co to znaczy Cieszynianie i My??... myslisz ze wlasciciele barów z Cieszyna tu piszą??? odmawiasz cieszyniakom prawa do cieszenia się festiwalem i oglądania filmów? kiepski z Ciebie obserwator

[...]

Na prawdę dażyłam Pańską osobę ogromnym szacunkiem. Teraz kiedy z dnia na dzień dowiedzieliśmy się o Pańskiej decyzji... brak mi słów... tym bardziej że podczas ostatniego Festiwalu nie było o przenosinach mowy. Ale trudno się dziwić... Co roku musiał Pan dopłacać, wkładać serce, duszę, genialny umysł... w końcu przydałoby się troche prestiżu, którego pewnie we Wrocławiu nie zabraknie. Teraz pozostały nam puste argumenty i obietnice -trudno mi jest uwerzyć, że noclegi będą tanie, festiwal w dużym mieście się nie rozmyje a ceny biletów nie wzrosną. Szkoda... Szkoda jest tego co było, to zupełnie naturalne... pozostaje nam nadzieja, że Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu, też będą ciekawe... może trzeba będzie je zbudować odnowa, ale teraz będzie Pan miał na to dużo pieniędzy od Wrocławia. czekam ze zniecierpliwieniem Pańskiej odpowiedzi na wsyztskie te posty i życzę... życzę żebyście nie żałowali swojej decyzji...

[observer]

Chciwość i pycha organizatorów, wynikająca z przekonania czynienia rzeczy wielkich, są powodami przeniesienia festiwalu do Wrocławia.
10. Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty (o ile się w ogóle odbędzie) popblednie pośród innych zdarzeń Wrocławia.

[pig]

Aja spróbuję z innej beczki, bardziej optymistycznie. Wiem, że Cieszyn tworzył niepowtarzalna atmosferę festiwalu. Ale warto sobie uświadomić, że ERA NOWE HORYZONTY to przede wszystkim filmy. A te będą i we Wrocławiu. Co więcej, "przeprowadzka" umożliwi tworzenie ciekawszego, bardziej urozmaiconego programu filmowego, zapraszanie większej liczby gości, reżyserów itp.

Miałam przyjemność być gościem konferencji prssowej zorganizowanej przez Stowarzyszenie ERA NOWE HORYZONTY i prezydenta Wrocławia. To dopiero tam uświadomiłąm sobie, że brak środków finansowych mógłby sprawić, że przyszłorocznego festiwalu w ogóle by nie było...

Poza tym myślę, że nie powinno się krytykować czegoś, czego się jeszcze nie zasmakowało.

[A*]

Chciwość i pycha organizatorów, wynikająca z przekonania czynienia rzeczy wielkich, są powodami przeniesienia festiwalu do Wrocławia.

Zabrakło mi słów. Nawet rozumiejąc żal i rozgoryczenie, przyjmując że nie do wszystkich przytoczone w pierwszym poście argumenty trafiają - nie mogę sie pogodzić z takim stawianiem sprawy. O publiczności NH pisało się, że to Ci "najwytrawniejsi z wytrawnych", a teraz co wchodzę na forum to boję się jakie nowe epitety przeczytam i jakie teorie dotyczące przeprowadzki poznam. Może popełniam błąd wierząc organizatorom (choć ciągle uparcie twierdze, że to program i sam fakt, że kolejne NH sie odbędą są priorytetami), ale niektórzy zaczynają przesadzać w drugą stronę. Mówiliście, że Festiwal tworzą również ludzie - kiepsko nam to pójdzie w tym roku, jeżeli będziemy ciągle patrzeć na sprawę tak emocjonalnie i nie starając się nawet zrozumieć, obrzucając organizatorów błotem i wyrażając głośno swój sprzeciw (a decyzja jest juz przecież nieodwołalna). Może czas przełknąć żal i żyć dalej, na Cieszynie ani świat ani NH się nie kończą. I całe szczęście, bo wtedy to dopiero byłby powód do marudzenia. Najważniejsze, że udało się tam festiwalowi przez pare edycji pobyć i mamy co wspominać. A teraz czeka nas coś nowego. Nie oceniajmy zawczasu, że będzie "beznadziejnie, źle i bezsensu" - ocenimy na początku sierpnia, kiedy sprawdzimy to... dajmy na to organoleptycznie


P.S. Swego czasu na forum też trwały tak zażarte dyskusje. Ale dotyczyły filmów i opinii o nich. Chyba do tego trochę tęsknie.

[soffika-zoe]

Ta wiadomość bardzo mnie zmartwiła i zasiala wiele wątpliwości.szkoda jak nie wiem co Cieszyna i nawet tych "niedociągnićć",bo one dodawaly charakteru.szkoda pieknego miejsca i kameralnej( w porownaniu z wroclawiem) atmosfery.cieszyn to film i wakacje.odpoczynek,swieze powietrze,ucieczka od miasta i zwiazanego z nim pędu.zupelne oderwanie.magia i niepowtarzalnosc miejsca.i jeszcze czesi po drugiej stronie rzeki:) tatalny odjazd.egzotyka! a teraz?wakacje:z miasta do miasta.z jednej infastruktury w druga,z jednych spalin,halasu,biednych dzielnic w drugie.i co bedziemy wstawac o 7 rano i jezdzic na seanse taxowkami?w takim razie,czemu nie Łódź?!miałabym bliżej.miasto z tradycjami filmowymi,skupione centrum etc.?!to troche moje rozgoryczenie po przed chwila uslyszanej wiaomosci.wiem ze sa wazniejsze sprawy od uroku malego miastecza.wiem,ze festiwal jak kazde przedsiewziecie,musi sie rozwijac.wierze,ze Organizatorzy zrobia wszystko jak najlepiej sie da,bo do tej pory tak bylo i nas nie zawiedli! a nawet troche sie ciesze,ze jakas zmiana bedzie,bo w tym roku zaczelam czuc rutyne i nude. zebysmy tylko nie zgineli w tej miejskiej dżungli. powodzenia,3mam kciuki.wielka odpowidzialnosc spoczywa na barkach Drogich Organizatorów.Wierze,ze ciagle sa idealistami:) pozdrawiam

[soffika-zoe]

własnei przeczytałam post wcześniejszy od mojego.załamka............ zastanówcie sie jednak nad Łodzia. Kropiwnicki,jest jaki jest,ale Żydowiczowi z Camerimage pomógł.......

[Mattatijjah]

chciałem ogłosić, że po pierwszym napadzie żalu już mi trochę przeszło. Wrocławianie dosyć skutecznie mnie przekonali, że może nie będę musiał zrobić jakiegoś banku, żeby pojechać na 6.ENH

mimo wszystko jeszcze nie wiem, czy pojadę. o ile do Cieszyna planowałem jechać na 100%, to teraz mam pewne wątpliwości. przede wszystkim nie spodziewam się chociażby zbliżonego klimatu i specyfiki miasta na granicy (dosyć oczywiste ), które byly dla mnie naprawdę ważne. no i strasznie mi przykro, że prawdopodobnie już nigdy nie będzie mi dane zajrzeć do Centrala. spedziłem tam 10 dni jako wolontariusz, i przywiązałem sie zarówno do miejsca jak i ludzi... kurcze, strasznie mi tego żal. pepiczki to przecież tacy sympatyczni ludzie

no ale dobra, dosyć, bo się zaraz popłaczę.

na koniec taki drobny apel: nie pojeżdżajcie tak strasznie Panu Romanowi. nie zasługuje na to, czego by o tym wszystkim nie sądzić.

[soffika-zoe]

cos mi sie przypomnialo!niedawno mojej kolezance i jej chlopakowi kobieta w schronisku czy internacie we wroclawiu odmowila wynajecia pokoju 2 osobowego,bo nie sa małżeństwem.zaproponowala oddzielne!!!!!!!!!!!!! wyobrazacie sobie cos takiego!?

[Strator]

Przeorganizowałem trochę forum, żeby łatwiej było czytać. Wypowiedź Pana Burmistrza wraz z wypowiedziami jej dotyczącymi i wycinki z prasy przeniosłem do osobnych wątków. Wiele osób chciało dotrzeć do posta Pana Ficka i miało kłopot z odnalezieniem go. Tak będzie wygodniej. Bardzo proszę jej tu nie wklejać.

[PiT]

Roman Gutek i Krzysztof Głuchowski są aktualnie w podróży i nie mają dostępu do internetu. Proszę o cierpliwość, ich reakcji można się spodziewać jeszcze dziś wieczorem lub najpóźniej jutro rano.

cóż..

[kg]

nasza odpowiedź w temacie "wypowiedź burmistrza Cieszyna"

[kg]

dodatkowe wyjasnienia w nowym ogłoszeniu
http://www.forum.nowehoryzonty.pl/viewtopic.php?t=324&sid=7c0fa3c8298d45c2a2d5b1085f8f0685

[coco ch.]

W tej chwili RG i radni cieszyńscy rozmawiają o przyszłości festiwalu. Mam nadzieję, że nie ograniczają się do wzajemnych pretensji. Łaczmy się wszyscy w medytacji transcendentalnej o pomyślny przebieg rozmów i kompromis.

[PiT]

czekamy na informacje, jaka sytuacja po rozmowach!!

[tayuki]

tak jest, łączmy się!
Dołączam się do dyskusji trochę późno, ale muszę to napisać.
Jakkolwiek, cokolwiek - Cieszyn to Cieszyn. Nie mówiło się "byłam na ENH" ale byłam w Cieszynie i większość wiedziała o co chodzi. To miasto było integralną częścią festiwalu. Pomijając całą bazę noclegową, ewentualne problemy z dojazdem - przeniesienie do dużego miasta odbierze samemu festiwalowi urok. Jak ktoś pisał wcześniej - za dużo przypadkowych ludzi.
Nie znam sytuacji organizatorów, ale wydawało mi się, że dzięki współpracy z miastem i pracy wolontariuszy (której byłam częścią ;P) impreza rozrastała się. Ale cóż...jest to jednak ogromne przedsięwzięcie i w pełni rozumiem problemy z tego wynikające.

Cokolwiek wyniknie, na Nowe Horyzonty 2006 mimo wszystko pojadę, ponieważ najważniejsze są jednak filmy i już.
Pozdrawiam wszystkich!

[guignol]

sedno sprawy. RG zaryzykował. mnie ciężko o wiarę, ale życzę mu sukcesu....

[yousek]

Mnie, szczerze mówiąc, zamurowało... I nie bardzo wiem co powiedzieć. To prawda, argumenty pana Gutka są bardzo racjonalne, z pewnością decyzja ta podniesie walory artystyczne festiwalu. Ale z drugiej strony ktoś, kto choć raz był na Nowych Horyzontach w Cieszynie nie wyobraża sobie, by ten horyzont mógł być położony gdzieś indziej, jak tylko nad Olzą. Nie nazwałabym tych wszystkich opinii biadoleniem... Po prostu przykro jest nam, festiwalowiczom, że coś tak pięknego jak festiwal w Cieszynie, może ulec zmianie, bo z perspektywy odbiorców był on taki, jak wyobrażaliśmy sobie festiwal filmowy - gdzieś z daleka od zgiełku miasta, hałasu. Wydaje mi się, że Nowe Horyzonty posiadać powinny, prócz tego bogatego repertuaru, także coś w rodzaju otoczki, czyli atmosfery, odpowiedniego miejsca, takeigo odseparowania od świata po troszę. 6. Festiwal to będa po prostu NOWE nowe horyzonty. Wrocław, jak pisze pan Gutek jest pieknym miastem, ale nie wiem czy odpowiednim do takiej imprezy. Mam głęboką nadzieję, że się mylę...