Gutek przenosi festiwal z CIESZYNA do WROCLAWIA!

[blueoko]

dolorez: miałem okazje uczestniczyc w teatralnym festiwalu dialog... udał się znakomicie...

1. karnet na dialog kosztował 1000zł!!! (spektakle rzeczywiście bardzo dobre, ale ilość nieproporcjonalna do ceny) 2. w porównaniu z festiwalami teatralnymi organizowanymi w mniejszych miejscowościach atmosfera zerowa 3. noclegi były strasznie drogie....
mam nadzieje, że w czasie ENH tak nie będzie i trzymam za to duże, duże kciuki

[nadrazil]

widać, że wrocławianie mają podobne zdanie i to mnie cieszy, a jeśli chodzi o Festiwal Dialog, to on był dla mnie dużo za drogi, karnet za 700zł, bez przesady, to była impreza mega elitarna dla kasiastych...

[miłośnikCieszyna]

szkoda.... moim zdaniem festiwal straci wiele.... swój niepowtarzalny urok....Wrocław to zbyt duże miasto.... ja odpadam.... raz.... że będzie drożej, dwa.... festiwal już nie będzie "nasz".... w Cieszynie byliśmy tylko "MY"..... a we Wrocławiu.... ?

[dynias@o2.pl]

NIEEEEEEEEEEe... tyle moge wykrzyczeć i tak pan Roman nie zmieni zdania... a to co uważałem za Wakacje czyli wyjazd do cieszyn, niezbyt tłocznego miasteczko... w którym panuje cisza i spokoj i nie ma huku pojazdów zostanei zmienione na rzecz właśnie tego od czegio starałem sie uciekać do cieszyna. Bedzie duzo policji ... nie bedzie tego klimatu... wszytko bedzie jeszcze drozsze... czemu???Czemu?? Kocham kino i wielbie je ponad miare... ale to właśnie był styl tego cieszyna...nie potzrebuje więcej... bardzo podobała mi sie 3i 4 edycja 5 mnie zawiodła... ale to był cieszyn a teraz to bedzie gigant WROPCŁAW... beda knajpy - drogie, kina- jeszcze drozsze (choc bedzie karnet), koncert prawdopodobnie też.... NIE ZGADZAM SIE Z DECYZJĄ I PROTESTUJE CHOĆ WIEM ZE NIE ZMIENI TO WIELE ... i czuje sie bezsilny w tym prostestowaniu... tak teraz odjelo mi sily gdy sie dowiedzialem... i we wrocławiu bedzie widac to ze zycie trwa dookola nas a nie zatrzymuje sie i daje chwile wytchnienia jak to bylo w cieszynie i chcialbym zeby tak bylo nadal... zreszta do czech bylo niedaleko teraz bedzie paskudnie

[ave_Adore]

SMUTNO

[kombajnistka]

przyjemnie było powiedzieć "Cieszyn się filmem"...a teraz co powiem? "Wrocław się filmem"... :/

szkoda, że Pan Roman podjął taką decyzję - właściwie bez żadnego uprzedzenia. ale jak zwykle znajdą się zwolennicy idei i przeciwnicy.

mnie akurat Wrocław nie przekonuje

[Mag]

W Cieszynie jednak podczas festiwalu wszędzie było widać tylko ludzi z karnetami, wszystko żyło festiwalem, było kameralnie i intymnie. We Wrocławiu po prostu będziemy gromadą ludzi z różnych miast, którzy znajdą się w innym wielkim mieście, obawiam się, że właśnie w ten sposób klimat trochę przygaśnie. Będą festiwalowicze i wrocławianie, myślę, że jakiś podział powstanie, zwłaszcza, że karneciarzy jest na tyle wielu, że wszędzie będzie ich się trochę pałętać. I co z tym problemem przypadkowych ludzi, którzy będą wchodzić sobie do kina nie przygotowani na trudny film? W Cieszynie coś takiego było prawie niespotykane przecież, we Wrocławiu jest dużo bardziej prawdopodobne.
Cieszyn można było przejść w godzinę, teraz chyba trzeba będzie wykupić bilet okresowy, koszty rosną, a jeśli ktoś zdecyduje się na uczestniczenie w festiwalu zbyt późno, będzie musiał zmierzyć się z opcją, że kwatera będzie daleko od centrum. Festiwalowicze będą rozproszeni, odwiedziny w klubie festiwalowym nie będą już takie spontaniczne, trzeba będzie jeszcze dojechać, nocą czekać na nocne albo wędrować piechotką po nocy, jeśli nie będzie obok jakiejś korzystnej trasy. Ceny taksówek nie będą już takie maleńkie jak w Cieszynie.

Cieszę się bardzo na sam festiwal, na wszystkie filmy, które zobaczę, bo w 6. enh na pewno wezmę udział, ale obawy pozostają. Możemy tylko mieć nadzieję, że po pierwszym wrocławskim festiwalu wszystkie się rozwieją

[dolores haze]

blueoko - widzalem 6spektakli - zaplaclem za wszystkie z nich 30 zl - obowiazywala znizka dla studentow 25zl - na kazdy spektakl pomimo tego i tak unikalem placenia jak moglem (i cala rzesza kulturoznawcow rowniez) - jednak mozna.(choc nie mowie ze ta strategia na enh musi obowiazywac ale nie potwierdza sie teza o mega kasiastej bibie.
- druga sprawa knajpy we wro nie sa drozsze niz te w cieszynie a poza tym opcja piwko(or spliff) na wyspie slodowej /tamie (genialna sprawa policja pilnuje zeby nikt nie wpadl do wody)
zobaczycie ze moje/nasze miasto wymiata.w koncu jestescie otwarta publika otworzcie sie na wrocla (troche banal ale why not) a jak nie wyjdzie to moze za dwa lata wielki come back cieszyna? pzdr

[plum]

Przeciez to zabije atmosfere tego festiwalu, rozmyje sie w wielkim miescie! Widzialam co dzialo sie w tym roku w Toruniu...

[hermesmarana]

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35750,2983668.html to potwierdza nasze (wrocławian) przewidywania odnośnie miejscówek. zaczynam się powoli przekonywać....

to już nie bedzie TO, ale będzie... coś innego. )

[blueoko]

dolorez: jestem juz po studiach i też chcę uczestniczyć w takich imprezach, a zniżki już mnie nie dotyczą... ciekawe, ze nawet akredytacje byly za 800... i jak nocować tanio w schronisku, kiedy jest zamykane o 22 a spektakle do późna???... dobra, nieważne, nie bedziemy sobie udowadniać kto ma rację, bo nie to jest tematem tej dyskusji; chodziło mi tylko o to, że pod względem finansowym mam złe skojarzenia z Wrocławiem, a przykład dialogu nieco mnie zbulwersował. Ty jesteś z Wrocławia, pewnie świetnie się bawiłeś również towarzysko w czasie dialogu, ale wierz mi, że tzw. przyjezdni niekoniecznie. boję się, że w czasie ENH będzie podobnie. W Cieszynie wszyscy byliśmy znikąd i na te kilka dni to miasteczko stawało się po prostu nasze (i to przy wyraźnie wyczuwalnej akceptacji mieszkańców)

[peter]

wrocław to piękne miasto...ale powiedzmy sobie szczerze...dojdzie do zlania dwóch światów - festiwalowego i tego, który będzie nas gościł - czyli pełny ruch na ulicach, chodnikach...pewnie będzie dużym sukcesem jeśli na ulicach będziemy się spotykać, hmm jakaś ważna część klimatu tego festiwalu zniknie...

[gichot]

Bez komentarza: http://rozmowy.onet.pl/artykul.html?ITE ... 0&OS=57320

[Freak_lodz]

Bez komentarza: http://rozmowy.onet.pl/artykul.html?ITE ... 0&OS=57320

Oj to bardzo dobre!! Zdecydowanie przykre ze nagle juz nie robimy Festivalu w malym miescie...

[esk]

to juz moze lepiej tak za ciosem przenieść ENH do Warszawy? Tylko, czy to jeszcze będzie miało coś wspólnego z ENHem?

[cze67]

Dla mnie Festiwal i Cieszyn to całość. Klimat i atmosfera małego (właściwie niezniszczonego wojną) miasteczka na granicy, przechodzenie na czeską stronę, koncerty w kościele, niezwykłość miejsca i niezwykłość filmów, które się w tym miejscu oglądało... Wszystko tam było w jakiś tam sposób specyficzne, niepowtarzalne, chociażby zwykłe siedzenie na rynku, czy (jak w zeszłym roku) śniadanie na trawie pod kinem Era...
To wszystko wspaniale się uzupełniało, dopełniało.

Tego wszystkiego nie widzę we Wrocławiu. To co w tej chwili czuję to wielki zawód. I raczej, z sentymentu, odwiedzę pod koniec lipca Cieszyn, niż pojadę na Festiwal. Szkoda.

[Neo Wr]

Viva Wrocław gdzie wogole jesy cieszyn buahah Brawo Gutek Festiwal tylko zyska nowa jakosc )

[Honorata]

Właśnie się dowiedziałam...Nie mogę uwierzyć. To już nigdy nie będzie TEN festiwal. Dlaczego znowu pieniądze wygrywają z niepowtarzalnością, urokiem i atmosferą...?! Nie wiem, czy przyjadę do Wrocławia...

[kg]

Nasi Drodzy Widzowie
Rozumiemy ból wszystkich / szczególnie Cieszyniaków anonimowych i nieanonimowych aktywnych teraz na forum/. Myślimy jednak, że Wasz żal powinniście skierować gdzie indziej. Naprawdę zrobiliśmy wszystko żeby dalej robić festiwal w Cieszynie. Udowodnilismy to mamy nadzieję przez ostatnie cztery lata regularnie dopłacając ogromne pieniądze do tej imprezy właśnie dlatego, że była w Cieszynie. Co roku regularnie odbywaliśmy rozmowy z władzami miasta na temat inwestycji, pieniędzy itp. Pozostały bez echa. Ostatnia taka dramatyczna rozmowa miała miejsce dzień po zakończeniu 6 edycji festiwalu. Możecie oczywiście dawać wiarę szczególnie niektórym lokalnym dziennikarzom, ale wierzcie że jest to po prostu manipulacja. Nie udzielalismy im żadnych wywiadów. To co zostało opublikowane to kłamstwo.
Po co traciliśmy pieniądze? Naprawdę chcieliśmy tam zostać. Co roku zostawialiśmy, przez lokalne ograniczenia 1/4 budżetu festiwalu w Cieszynie na same przystosowanie sal. Z samego Cieszyna otrzymywaliśmy ok 1 % budżetu. Nam też jest przykro ale tak dalej się nie dało. Jeżeli ktos nie może tego zrozumieć, że bez pieniędzy nie da się zrobić takiej imprezy szczególnie własnie w małym mieście to trudno. My juz wiemy, że się nie da.

A teraz kilka podstawowych prawd dla tych, którzy jeździli na festiwal nie tylko z powodu uroku Cieszyna ale również z powodu filmów:

1. Festiwal we Wrocławiu się nie zgubi, zlokalizujemy wszystko w jednym miejscu. Pomiędzy obiektami festiwalowymi będą krótsze dległości niż w Cieszynie. Miasto rzeczywiście myśli o wyłączeniu w tych miejscach ruchu ulicznego. Chcemy wyraźnie zazanczyć "nasze terytorium"
2. Wrocław nie jest droższy. Wyżywienie w niektórych miejscach jest znacznie tańsze niż w Cieszynie /i nikt na czas festiwalu nie podnosi cen ani nie żąda zapłaty z góry/ Jest tu po prostu wieksza konkurencja.
3. noclegi nie będą droższe. Wraz z miastem przygotujemy wiele niedrogich ofert. Znajdzie się coś na każdą kieszeń
4. Gdyby nie przenosiny do Wrocławia - festiwal z powodów finansowych by się po prostu i tak nie odbył
5. Ewentualne pozostanie w Cieszynie oznaczało dalszą radykalną podwyżkę cen biletów i karnetów dalsze ograniczanie ilości karnetów
6. We Wrocławiu ceny nie ulegną zmianie. Planujemy sprzedaż większej ilości karnetów /co powinno rozwiać obawy tych, którzy się boją przypadkowych osób/
7. We Wrocławiu nareszcie będą przyzwoite i komfortowe warunki oglądania filmów
8. Nie zamierzamy zmieniać charakteru i programu festiwalu, dzięki oszczędnościom ten program może być tylko lepszy.
9. Wrocław to piękne i magiczne miasto z wieloma zaskakującymi i niesamowitymi miejscami. Czeka nas wszystki wspaniała przygoda na 6 ENH

Roman Gutek & Krzysztof Głuchowski

odpwiedzi na najczęściej zadawane pytania http://6ff.eranowehoryzonty.pl/faq.php

[PiT]

aktualnie studiuje 4 rok we wrocku, a jestem z cieszyna. znam oba miasta. na 100% nie bedzie juz takiego klimatu jaki byl w cieszynie, to wykluczone. tutaj jest multum rownierz (w ludzi, w wakacje tym roku bylem tutaj juz od polowy sierpnia). cos mi sie mysli ze wszystko zdaje sie byc robione pod (przepraszam) "warszawke", smutne i dolujace-jak dla mnie. przykro i strata wielka dla cieszyna, na prawde. do tej pory zyskal bardzo wiele i zlosc sie w czlowieku rodzi jak sie okazuje ze wladze cieszyna nie mialy srodkow na inwestowanie w festiwal, wszytsko zdawalo sie byc na dobrej drodze, strata wielka dla miasta. jesli chodzi o wroclaw to nie wyobrazam sobie filmow festiwalowych w heliosie-3 pietrowe multikino pelne popcornu i coca-coli. co do pozostalych kin, to klimat podobny do cieszynskiego, ale polozone posrod wiekszych ulic w centrum mista-4 pasy, wszedzie swiatla, korki, halas pozatym tych kin z klimatem cieszynskim nie jest wcale wiecej niz w cieszynie. parki sa, owszem, ale uwierzcie mi to juz nie bedzie to samo, nie bedzie juz gorek pewnie,z uwagi na to ze wrocek to moje drugie miasto, przyjade na festiwal, z bolem serca i nadzieja. koniec

[PiT]

co napisal kg, przeczytalem juz po umieszczeniu poprzedniego posta

[Cieszyniak]

jestem z cieszyna i conieco wiem o tym miescie co tu sie dzieje i wogole, mysle ze przede wszystkim powinnismy miec pretensje to wladz miasta ze nie potrafily utrzymac tak wspanialej imprezy w tym malym miasteczku. W Cieszynie zamiast inwestowac wlasnie w taki festiwal ktory jest najwieksza impreza dla miasta i promuje miasto w calej Polsce to pieniadze ida gdzie indziej, na niepotrzebne inwestycje np jedna z nich jest Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości(centrum festiwalowe) moim skromnym zdaniem poprostu jest to nie potrzebne w cieszynie oczywiscie rozumiem ze na czas festiwalu bylo to idealne miejsce na centrum festiwalowe a tak poza festiwalem to tam sie nic nie dzieje a utrzymanie takiego budynku kosztuje,kolejna nie potrzebna inwestycja w cieszynie byla budowa Biedronki, po co? dla kogo? to juz jest kolejny market w cieszynie w takim malym miescie(ciekawe ile jeszcze ich powstanie), kolejna inwestycja - kladka dla pieszych pomiedzy dwoma mostami laczacymy cieszyn z czeskim cieszynem, po co? dla kogo? a jeszcze mozna dodac ze ta kladke projektowal jakis zagraniczny architekt a przeciez w polsce mamy tylu uzdolnionych architektow. Wladze miasta juz od dawna, od kilku lat zrobic miasto turystyczne jak narazie nic nie widac zeby tak bylo. Takich urzednikow w cieszynie to pewnie wogole nie interesuje ze nie bedzie festiwalu najwazniejsze ze oni maja zapewniona pensyjke i mysla ze jest wszystko wporzadku.Mozna by tu jeszcze conieco opisac o Ciesznie ale poprostu szkoda slow. Festiwal byl najwieksza i najlepsza impreza dla tego miasta, dzieki temu festiwalowi wszyscy wiedzieli gdzie lezy cieszyn jakim miastem jest cieszyn itp, poza ta impreza praktycznie nie dzieje sie nic:| to jest smutne ale prawdziwe, rozumiem ze mamy jeszcze inne festiwale ale to nie jest to samo:| jak juz nie bedzie tego festiwalu w cieszynie to poprostu to miasto bedzie powoli "umierac", jedyna rzecza ktora w tym miescie jeszcze mnie trzyma sa studia a po ich zakonczeniu juz teraz to wiem ze stad wyjezdzam, w tym miescie nie ma zadnych perspektyw to jest smutne ale prawdziwe:|
takie jest moje zdanie i pewnie bedzie duzo slow krytyki do tego co napisalem ale mieszkam w tym miescie juz 21 lat i conieco wiem jak to tu wszystko wyglada
a co do festiwalu we wrocku to podzielam zdanie wyzej wypowiadajacych sie festiwaliczow i mysle ze jak bedzie mnie stac to za rok pojawie sie we wroclawiu powniewaz od od drugiej edyci ten festiwal jest dla mnie bardzo wazny tzn byl wazny w cieszynie a jak teraz bedzie to nie wiem...

[ruda maruda]

Tylu was tu z kulturoznastwa, tylu wolontariuszy...zrobmy cos w Cieszynie!

[cze67]

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2984154.html

[cze67]

I jeszcze:
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/529857.html

http://cieszyn.naszemiasto.pl/wydarzenia/530222.html

[ruda maruda]

W ramach rozluznienia atmosfery, przypomne, ze wszystkie nasze sieci GSM maja byc przejete przez zachodnich imperialistow (jak teraz Idea-Orange), wiec jak dobrze pojdzie, to festiwal nazywac sie bedzie (T-)Mobile Nowe Horyzonty. Co w perspektywie tak czestych przeprowadzek, nawet dobrze sie bedzie komponowac

[mp t. n. z.]

popierwsze: przepraszam Kajtka za nie dowierzanie w jego informacje, ale była ona dla mnie mega zaskoczeniem , wielkie sorry,
drugie: jako osobnik znające dobrze Wrocek(mieszkający godzinę drogi od niego)cieszę się , chociaż żal mi Cieszyna, było to świetne miejsce na letni festiwal, to miasto mim żyło, atmosfera była świetna i oto najbardziej boję się we Wrocławiu, jednak Cieszym był mniejszy i to miało swoje plusy, ale Wrocław to prężne miasto, z profesjonalnymi władzami, gdzie festiwal nie straci, nie zgubi, otóż we Wrocławiu od bywają soie festiawale takie jak studencki offowy ,weekendowy KAN, czy Ofensiva(nie wiem czy dobrze napisałem), który sie skomercjalizował i przeniósł do Heliosa i odszedł od offu poniekąd. Jest jeszcze festiwal Happy End i w tym roku odbył sie pierwsza edycja festiwalu organizowanego m.in. przez Roberta Gonere nazwy nie pamietam. Więc Nowe Horyzonty nie zgubią sie w tatłoku imprez filmowych, zwłaszcza,ze są one organizowane w roku studenckim.
Podstawą musi być wyłączenie części miasta z ruchu (mam wątpliwości), ale
Koniec teho gledzenia . POSUMOWUJĄC-żal mi Cieszyna , ale myślę , że Wrocław podoła, program będzie jeszcze lepszy, a atmosfere tworzy publiczność, a pieknyy wrocław nam w tym pomoże więc ci co mówią niech przyjadą do Wrocławia na festiwal i zobaczą jak będzie jak im się nie spodoba to nie przyjadą następnym razem. Apeluje o optymizm , bo chyba wszystkim nam zależy na tym , aby w wiekim kraju Plsce można było zobaczyć także inne filmy niż amerykańskie szajse,

Zobaczmy jak będzie i oceniajmy następnie, I PAMIĘTAJMY, ŻE MY TEZJAKO PUBLICZNOŚĆ TWORZYMY TEN FESTIWAL, CHOCIAZ NIE DECYDUJEMY GDZIE SIE ON ODBYWA
ORGANIZATOROM ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI W PRACY I SUKCESÓW, mYŚLĘ ,ŻE SIE UDA.

[Paź Królowej]

hm.
od wczoraj (kiedy się dowiedziałam) jestem porażona tą wiadomością. Uważam osobiście, żę jest to NIEPOWETOWANA STRATA dla : Cieszyna(miasto), jego mieszkańców też, ale przede wszystkim dla festiwalowiczów,a szerzej dla festiwalu (dla jego całokształtu, który przez te kilka lat zdołał zarysować mocno swoje kontury - a to głównie za pomocą miasta [cieszyn] i oczywiście programu festiwalowego). Szkoda marnotrawić słów, jednak i ja powiem:zastanawiam sie teraz poważnie nad przyjazdem do Wrocławia. właściwie na dzień dzisiejszy to jestem na NIE - w tym miesjcu mogę powtórzyć wszystkie argumenty, które juz wcześniej rozgoryczeni miłoścy filmów i Cieszyna (zarazem) przedstawiali:
1.duże miasto-brak mikroklimatu dla festiwalowej publiczności
2.duże miast-wakacje-spaliny etc - odpoczynek? nieee
3.wakacje-festiwal - urlop spędzony w mieście? nieee
4.cały rok mieszkania w dużym mieście+oszczędzanie urlopu sepcjalnie na festiwal - i spędzanie go znowu w dużym mieście? nieee
5.ceny życia we Wrocławiu... tak duże miasto mówi samo za siebie. choć rację mają mieszkańcy Wrocławia, ze można tanio zjeść, wykupić nocleg etc - tylko trzeba wiedzieć gdzie. no właśnie... ja nie wiem. nie chcę tracić czasu podczas festiwalu na poszukiwanie najtańszych możliwości w mieście którego nie znam - chcę go poświęcić na festiwal FILMOWY!
6. etc

Przemyślałam to wszystko co tutaj piszę - nie jest to dyktowane emocjami, rozgoryczeniem(no, może trochę) staram się na to patrzeć obiektywnie (chociaż to trudne, gdy Cieszyn kocha się od kilkunastu lat), nie chcę wysnuwać pośpiesznych ocen pod adresem organizatorów. Myslę jednak, że z ich strony to bardzo ryzykowny krok: od początku festiwal był nastawiony na rozwój, ewolucja jest wpisana w jego istotę. rozumiem to wszystko. PRzyznać jednak muszę, zę razi mnie...hm, ciężko użyć tego słowa, jednak innego nie znajduję: obłuda. To ciężki zarzut. jednak inczej jak wytłumaczyć chociażby argumetny przytaczane przez organizatorów na przestrzeni tych kilku lat istnienia festiwalu dotyczące powodów kolejnych przenosin: dlaczego nie Sanok, dlaczego Cieszyn tak (niesławny cytat p.Romana Gutka o klimatycznym Cieszynie, miast dużego Wrocławia-wypowiedź sprzed kilku lat), no i obecna argumentacja, roztaczająca przed nami uroki Wrocławia(wiem,nie można mu ich odmówić). idąc jednak w tym kierunku traci się pewność, czy za kilka lat nie będziemy słyszeć podobnych superlatyw z ust organizatorów na temat kolejnego polskiego miasta (a może nawet stolicy)?
Czy my jesteśmy jakąś niemyślącą masą, której można "sprzedać" tego typu argumenty?

Trudno mi to wszystko przyjąć w takiej formie.
CZekam na rozwój wypadków, chociaż moje zainteresowanie tymi wydarzeniami gwatłotwnie zmalało po tej decyzji: zainteresowanie do tego wydarzenia, (prawdziwiej, choć może bardziej patetycznie powinnam powiedzieć: straciłam serce, sympatię to ENH). zupełnie tak, jak po ogłoszeniu wyników wyborczych w ostatnią niedzielę.


ręce opadają.


ps.dobrze, ze chociaż zainteresowanie światem filmu jest nienaruszone

[Paź Królowej]

PS. niech ktoś poleci lekturę tego formum władzom Cieszyna - niech zobaczą jak skrewili...
(jeśli wierzyć w argumenty, że to właśnie ich opieszałość jest powodem decyzji organizatorów. jak zwykle prawda leży po kilku stronach. w obliczu tego co mieliśmy okazję słyszeć z różnych ust w różnym czasie, trudno już wierzyć komukolwiek)

rozgoryczona

[stoik]

do władz miasta mam jak większość chyba tubylców stosunek dość sceptyczny, ale wysuwanie jako argumentu zbyt słabego wsparcia festiwalu ze strony władz miejskich zupełnie do mnie nie przemawia;
co za różnica czy to jest 1% budżetu czy 5%, główne źródła finansowania są gdzie indziej; ciężko liczyć że nagle cudownym posobem postawi się w cieszynie nowe kino skoro nie ma środków na dużo skromniejsze inwestycje "pozafestiwalowe"; baza jest jaka jest, z roku na rok było coraz lepiej, nikt nie robił sztucznych problemów, wszyscy byli zadowoleni etc. żeby już nie pisać o raz kolejny tego samego...
nie ma co mieć pretensji do p. gutka, jego festiwal- jego sprawa, podziękowania za to co zrobił, ale drazni ta pokrętna argumentacja i fakt, że to co przemawiało "za" nagle okazuje się "przeciw
w zasadzie można by to bylo jeszcze jakoś zrozumieć, gdyby nie reakcja samych zainteresowanych; podobno festiwal robi się dla ludzi, tymczasem pomimo powszechnego, jak widać, sprzeciwu decyzja jest "nieodwołalna i ostateczna" so....
na szczęście z drugiej strony mamy cale mnóstwo zadowolonych, a jakaś publiczność się zawsze znajdzie

[z]

notak, to bylo zbyt piekne z tym cieszynem zeby tak sobie bezkarnie trwalo.
mozektos zrobi jakis drugi festiwal wlasnie w cieszynie:>

[cze67]

No więc właśnie, wymaganie od władz Cieszyna, że wybudują jakiś obiekt typu sala widowiskowa, który właściwie będzie czynny tylko w czasie festiwalu to, według mnie, stanowisko niepoważne. Tym bardziej, że poza sezonem w Cieszynie czynne jest tylko JEDNO kino, bo dwa już by się zapewne nie utrzymały. Myślę, że Roman Gutek i jego ekipa powinni byli przewidzieć kilka lat temu, przenosząc festiwal z Sanoka do Cieszyna, że to jednak małe miasto ze wszelkimi ograniczeniami (budżetowymi, infrastrukturą, itp.). Za kilka lat może się okazać (powtórzę głosy kilku poprzedników), że Wrocław także, z powodu rozrostu festiwalu, przestanie spełniać jego wymogi. I wówczas będziemy musieli zachwycać się Warszawą...
Kwestia komfortu w kinach. Dla mnie wiele z niedogodności, których doświadczyłem, stanowiła część (może nieco uciążliwą, ale ...) klimatu tego festiwalu, tego miejsca. Godziłem się na nie, bo były w klimacie tamtego miejsca/miasta.
Oglądając w klimatyzowanych pomieszczeniach z hiperwygodnych siedzeniach np. jakiś przerażający irański film (w stylu, powiedzmy "Gdyby żółwie mogły latać") czułbym chyba moralny dyskomfort (powiedzmy, że to żart, choć nie jest tak do końca).

[Paź Królowej]

Paź Królowej:

w moich powyższych wątkach nie udało mi się przekazać wszystkiego.
o ile jestem w stanie się zgodzić na Wrocław (czy inne miasto) byle tylko formuła festiwlau się nie zmieniła, o tyle nie jestem w stanie pogodzić się z formą, w jakiej nam to podano: ni stąd ni zowąd zmiana planów i widoczna juz (na stronie głównej Festiwalu) praca nad stylem "nowego miejsca" (magiczny Wrocław etc...brrr).
Czuję, się jakby ktos nagle zawiódł mnie straszliwie, zawiódł moje (nasze?jest nas chyba więcej) zaufanie.
niesposób teraz bez sceptyzyzmu podejść do każdego słowa, zdania wypowiadanego z ust organizatorów.
nie wyobrażam sobie np.uroczystości ropoczęcia 6 edycji festiwalu i wysłuchiwaniu na temat niepowtarzalności Wrocławia etc (mając w uszach identyczne słowa n/t Cieszyna). nie zdzierże tego.
straciłam całe zaufanie.

jedynym pocieszeniem jest to, ze filmy mogę sobie sama wybierać i nikt nie musi mi mówić o "uroku tego tytułu, magii i niepowtarzalności tamtego"... brr.

[blueoko]

mimo mojej dużej, choć wcale niełatwej, tolerancji co do decyzji org. muszę się zgodzić z p.k.: zawieszenie "MAGII Wrocławia" (i to akurat dziś) to przegięcie, ten tekst brzmi pretensjonalnie i niezbyt szczerze

[Festung Breslau]

Właściwie nie wiem o jaką magię chodzi... Wrocław w czasie wojny był zrównany z ziemią i w dodatku nieodpowiednio, nieudolnie (wg. mnie) odbudowany (albo wcale). Idąc przez miasto widzimy piękną kamienicę, kamienicę która była kiedyś piękna i najczęściej bloki powsadzane tu i ówdzie i jakieś nowoczesne budowle, które niszczą jakikolwiek nastrój (np. Helios albo jakiś parking LG). Na każdym kroku widać jakie to było miasto kiedyś... Teraz dla mnie jest takim bigosem z przewagą nowoczesnych wzmacniaczy smaku i konserwantów.

[A*]

Kiedy Wrocław jest naprawdę piękny i naprawdę magiczny - inny niż Cieszyn (niezaprzeczalnie), ale swój klimat również ma. A dodając, że klimat tworzy nie tylko miejsce, ale i ludzie to i my mozemy sie postarać, żeby 6NH były tak samo urocze jak wszystkie porpzednie edycje.

[Yellowe]

Moze sie powtarzam, ale:
Przenosiny festiwalu do Wrocławia wyjdą tylko na dobre.
Mi sie decyzja podoba, w Cieszynie tak naprawde nie bylo niczego:
1.normalnych kin
2.normalnych i niezapchanych sklepow
3.porzadnego klubu festiwalowego
4.wystarczajacej ilosci noclegow
5.klimatyzacji
6.przyzwoitego dojazdu
... w przeciwienstwie do Wrocławia!

[dolores haze]

zgadzam sie z toba yellowe

[eMWu]

Ludzie! Śmieszni jesteście pisząc z wyrzutem demaskującym tonem że rządzi kasa! Przecież nic nie da się zrobić za darmo. To oczywiste. I nie widze nic zdrożnego w przeniesieniu festiwalu z powodów fianansowych jesli to koniecznie lub po prostu korzystniejsze. Ciekawe kto z was byłby w stanie dopłacać do festiwalu co rok. Przecież to są czyjeś pieniądze.Wyobraźcie sobie że wasze. Nikt nie ma sakwy bez dna. Pan Gutek pewnie też nie. W dłuzszym okresie na pewno festiwal musi się zwracać i to nie świadczy o komercjalizacji festiwalu.Każdy z nas zna infrastrukture Cieszyna i każdy bez problemu uwierzy że każdego roku na infrastrukture przeznaczane były ogromne pieniądze. To właśnie osoby oburzające się na przeprowadzkę przypominają mi rozkapryszone dzieciaki, które tupia nogą i nic ich nie obchodzi poza swoim "ja chce! ja chce!". Nie rozumieją że moze rodzice nie mają pieniedzy na kolejna zabawkę...Też mam obawy czy festiwal nie zginie we Wroclawiu. Miasta nie znam dobrze,ale rok temu byłem pare dni i mnie urzekło, a byłem w lato:) Mysle że jeśli organizatorzy dotrzymją słowa i faktycznie odległości między wszystkimi punktami festiwlau nie będą duże to będzie dobrze:)Będziemy blisko siebie. No chyba że odległości będa jednak spore, wtedy moze byc słabo... O program festiwalu jestem spokojny. O noclegi i jedzonko też:)Pozdrawiam wszystkich. Jesli tylko będę mógł to będę w lipcu we Wrocławiu:)

p.s. Polacy lubią narzekac, ale na forach internetowych to zjawisko osiąga rozmiary przerażające!

[eMWu]

p.s. namber tu
Dla mnie filmy są najważniejsze!!! Jestem bardzo zaskoczony że jestem w mniejszości!

[kubak]

Nie jest tak źle z tą mniejszością...
Zachęcam członków mniejszości do identyfikowania się wybranym hasłem z wątku Konkurs na pozytywne hasło!

[I-szy]

Popieram członka tow. kubaka. Program Gutka programem narodu. Zaplute karły cieszyńskiej reakcji na śmietnik historii!

[Peether]

Właściwie nie wiem o jaką magię chodzi... Wrocław w czasie wojny był zrównany z ziemią i w dodatku nieodpowiednio, nieudolnie (wg. mnie) odbudowany (albo wcale). Idąc przez miasto widzimy piękną kamienicę, kamienicę która była kiedyś piękna i najczęściej bloki powsadzane tu i ówdzie i jakieś nowoczesne budowle, które niszczą jakikolwiek nastrój (np. Helios albo jakiś parking LG). Na każdym kroku widać jakie to było miasto kiedyś... Teraz dla mnie jest takim bigosem z przewagą nowoczesnych wzmacniaczy smaku i konserwantów.

wrrrrrrrrrrrr
nieudolnie odbudowana katedra, nieudolnie odbudowana połowa rynku i placu solnego, nieudolnie odbudowany kościół św krzyża, nieudolnie odbudowany uniwersytet............
halo??
dlaczego mamy postępować inaczej niż to robiono przez ostatnie dwa tysiące lat?
jak się komuś w baroku nie podobał renesans to go rozpierniczał i budował barok, dlatego mamy tak dużo płyt w centrum

a ja wciąż twierdzę, że ten festiwal tworzą ludzie, i jeżeli organizatorzy nam w tym nie przeszkodzą, stworzymy taki klimat, jaki będziemy chcieli stworzyć i basta
a jak nam będą przeszkadzać to sobie ściągniemy dziwne filmy z netu i obejrzymy w domu przy piwku (oby nie...)

oby dobrze było
a nie niedobrze.....

mimo wszystko miło, że festiwalu nie będzie w takich miejscach jak helios
to by było przynajmniej przykre

tak jak przykre jest to, że nie uda mi siępo raz piąty pojechać do Cieszyna tak po prostu, napić się herbaty w czajowni, przytargać dziesięciopaka staropramena do schroniska, czy zamknąć się w romańskiej rotundzie
tak po prostu....
nie będzie rozmów w kuchni do piątej rano....
bo wierzę w to, że filmy lepsze będą, albo przynajmniej takie same jakościowo
ale co z tego.....??
mi przynajmniej nie o to tak do końca chodziło

"kocham to miejsce, jest ono specyficzne
ludzie, mimo tego, że są tak do siebie niepodobni, tak się różnią, to jednak tworzą taką niesamowitą
społeczność, tylko teoretycznie opartą na oglądaniu filmów,
no i ten luksus totalnej beztroskości, największym problemem tam jest to, czy wstaniesz na film na 10, czy
nie, a jeśli nie to po prostu lepiej się wyśpisz....
i tyle....

z jednej strony oderwanie od rzeczywistości, a z drugiej to być może ta rzeczywista rzeczywistość...
tak na prawdę, to widzę w tym taki odłamek raju - nie ma złych uczuć, nie czuć w powietrzu tego pędu, ludzie
jeśli patrzą się na innych ludzi, to tylko po to, żeby się uśmiechnąć... (tzn. są też inne powody, np. żeby
pogadać... )" - sorki, Madziu, to do Ciebie było kiedyś

a Wrocław...
Wrocław jest piękny...
czasem
nie zawsze.....

Piotruś

[Ewa z Cieszyna]

Ktoś wcześniej narzekał, że miasto Cieszyn wydawało pieniądze na inne inwestycje, a nie na Festiwal. Wymienił tu budowę supermarketu biedronka, Śląski Zamek, Most graniczny Francois Rocha.
Śpieszę z dementi.
1. Budowa supermarketu - prywatne pieniądze inwestora
2. Most LoopHole Francois Rocha - do tej pory wszelkie koszty związane z projektem finansowało Stowarzyszenie Galerii Foksal. Niesamowitych ludzi, którzy swoją ideą potrafili połączyć dwa miasta.
3. Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości - Inwestycja rozpoczęła się w 2000 roku, czyli jeszcze przed sprowadzeniem się Festiwalu do Cieszyna. Pieniądze na modernizację i budowę pochodzą z funduszy UE. Obecnie część wydatków jest finansowana nadal z funduszy strukturalnych, część pokrywa miasto. Jednostka jednak generuje zysk, który zasila budżet miasta. Dzięki staraniom kilku zapalonych osób przez rok funkcjonowania udało się w Cieszynie stworzyć nieformalne centrum polskiego designu, które nadal się rozwija. Tylko przyklasnąć.

Jak widzisz żadna z tych inwestycji nie "odbierała" pieniędzy na organizację festiwalu.
A co w takim razie by się stało, gdyby miasto kosztem codziennych wydatków (np. utrzymania infrastruktury) zainwestowało w wielką halę widowiskową? festiwal, tak, czy siak by się wyniósł, i co by miasto sobie na tej sali wystawiało? Chyba jasełka!

Poza tym na forum "Pożegnanie z Cieszynem" zabrał głos burmistrz Cieszyna. Warto przeczytać.

[Ewa z Cieszyna]

Link na forum z komentarzem burmistrza

http://www.forum.mlodehoryzonty.pl/viewtopic.php?t=317

[cze67]

Kolejny artykuł Wyborczej:
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2985967.html

[husky]

Bez komentarza: http://rozmowy.onet.pl/artykul.html?ITE ... 0&OS=57320

Oj to bardzo dobre!! Zdecydowanie przykre ze nagle juz nie robimy Festivalu w malym miescie...

Wrocław na pewno ma jakieś plusy.. wszytko co pan Gutek pisał tylko że to już nie będzie taki festiwal dla którego ludzie z dużych miast ciągneli przez te lata.. w Poznaiu u mnie jest Malta festiwal teatralny.. są ogromne problemy z dojazdami noclegami itp. stwierdzam to bo rozmawiamy zawsze z ludźmi którzy przyjeżdzają do Poznania na festiwal..

[Gość]

"Apeluję do wszystkich: nie pozwólmy wylać dziecka z kąpielą! Wasze obawy mają swoje uzasadnienie, ale przecież to my tworzymy klimat tego festiwalu w przeważającej części"... czlowieku,jak chcesz stworzyc ten klimat,jesli wsrod tego natloku ludzi nie bedzie widac festiwalowiczow?po prostu zgina w tlumie...
kwestia druga-tak jak na porzadny film nie sklada sie tylko dobra fabula,czy zdjecia,tak na dobry festiwal nie zlozy sie tylko dobry repertuar...
po trzecie-czy naprawde warunki i rozmiar festiwalu byly tak zle?festiwalowiczowie wypowiedzcie sie na ten temat.bo wedlug mnie,mimo pewnych niedogodnosci(jak upal w akademickim) caly festiwal i jego atmosfera z wszystkimi jego plusami i minusami tworzyly specyficzna wiez miedzy uczestnkami i powodowaly,ze na cieszyn czekalo sie z niecierpliwoscia caly rok... a teraz... we wroclawiu bedzie wiecej ludzi,zrobi sie straszna masowka,zero poczucia wsponoty miedzy uczestnikami.i co z tego,ze kilka uliczek bedzie wylaczonych z ruchu pojazdow?przeciez i tak wszyscysie tam nie zmieszcza,nawt jakby chcieli... a w cieszynie-gdzie sie czlowiek nie ruszyl w czasie festiwalu-wszedzie ludzie z torbami,gazetkami,ulotkami ENH.
nie zapominajmy tez o kwestii bezpieczenstwa!czy ktos w ogole o tym pomyslal?w cieszynie jak nigdzie czulam sie calkowicie bezpiecznie;nawet idac samotnie pozna noca-tam wszyscy po prostu byli przyjaznie nastawieni.a dodatkowo naprawde widzialo sie policje i straz miejska...
przykro mi i jestem ogromnie rozczarowana postawa organizatorow,ich tlumaczeniami,a przede wszystkim ta hipokryzja.ot co

[kubak]

czlowieku,jak chcesz stworzyc ten klimat,jesli wsrod tego natloku ludzi nie bedzie widac festiwalowiczow?po prostu zgina w tlumie...(...)
po trzecie-czy naprawde warunki i rozmiar festiwalu byly tak zle?festiwalowiczowie wypowiedzcie sie na ten temat.

Człowieku, a skąd wiesz? Jesteśmy orginalnymi ludźmi którzy wyróżniają się w tłumie i tak łatwo nie zginiemy! Poza tym cel jest taki, by we Wrocławiu powstało miasteczko festiwalowe, z wyłączonym ruchem samochodowym, w którym zwykli przechodnie nie będą mieli czego szukać. To my je będziemy tworzyć!

Warunki w Cieszynie były do zaakceptowania, ale dlaczego nie możesz/nie chesz zrozumieć, że organizatorów już dłużej nie stać na zapewnianie nam nawet takich warunków! Po prostu: nie stać. Czy to się podoba festiwalowiczom czy nie.

[El Ton]

...nie chesz zrozumieć, że organizatorów już dłużej nie stać na zapewnianie nam nawet takich warunków! Po prostu: nie stać.

kubak jestes księgowym u Gutka?