Fassbinder

[MK]

Zmazywacz: Nie twoja sprawa co studiuję. Może sam coś napisz o filmach, bo jak na razie widzę, masz 5 postów, i chyba nic w nich nie było o filmie, ograniczyłeś się do krytykowania innych.
A skoro tak się lubisz popisywać językowo to proszę bardzo: Si el festival te parece demasado intelectual habra alguno mas asequible para tus capacidades mentales. A ver si te has enterado de algo.

[Becior]

Biada tym, do których muzyka nie dociera.... Fassbinder by nasrał z wysokości jakby poczytał niktóre wpisy, a z Małeckim poszedłby pewnie na wódkę. Koniec kropka.

[MK]

Querelle: dobre wieści, właśnie się dowiedziałam, że w Hiszpanii wyszły nowe filmy Fassbindera na DVD: Prawo silniejszego, Matka Kusters idzie do nieba i niedługo będzie Lola i Rok o 13 Księżycach... Co więcej, będa w (wybranych studyjnych) kinach odnowione wersje Roku i Tęsknoty Veroniki Voss. Ja to mam dobrze, co nie?
Może ktoś wyda jego filmy w Polsce? Pisałam rok temu, ze w kinach była odnowiona pełna wersja Querelle (W Hiszpanii oczywiście). A jakby tak Fassbinder zagościł w Muranowie... to byłoby fajne dopełnienie festiwalowego cyklu RWF

[MK]

Hmmm, jakoś nie mogę wysłać tego obrazka, a szkoda, bo to właśnie prace Longo inspirowane Amerykańskim żołnierzem. W każdym razie macie adres obrazka. Admin, jesteś tam? Może tobie się to uda wysłać...

[ave_Adore]

nie moge wyswietlic tej strony..
czy chodzi o tego malarza,
który przedstawił żołnierzy juesej
w krepujacy sposób?
(goli, dosc pulchni panowie, znecajcy sie na Irakijczykach)..
cos w stylu Łempickiej, ale brutalnie.

moze p. Admin cos poradzi..

[MK]

Tam akurat był jeden rysunek węglem, płaskorzezba o tematyce wojennej, ale inspirowana tym kadrem i jeszcze mala rzezba z jakiegoś tworzywa sztucznego. szkoda, że się nie pokazuje obrazek na forum

[gichot]

Ja widziałem Fassbindera pierwszy raz i jestem pod wrażeniem. Widziałem przynajmniej jeden film dziennie tego artysty (zdarzały się dwa lub trzy ) i przywykłem do prelekcji, które nie narzucały mi interpretacji. Traktowałem je jako małe co nieco przed wielką ucztą Ach i filmy powalały mnie, gryzły i nie pozostałem w spokoju nawet po wyjściu z seansu, gdzieś tam w świecie poza kinem spotykałem Fassbindera...

[kolektyw_rwf]

Jezeli chodzi o Karoline Kosinska, to rzecz w tym, ze Pan Grzegorz "Performer" Małecki nazywal ja w prywtnych rozmowach per "glupia kurwa feministka", ktora "sie nie zna", a poprzez fakt, iz wybierani przez niego "aktorzy" czytali streszczenia filmow Fassbindera, chcial ja osmieszyc jeszcze bardziej bo juz publicznie. Przyznal to zreszta przed jednym z seansow.

Jednoczesnie zaznaczamy, ze p. K. Kosinskiej nie znamy osobiscie, a jedynie z czytania.

Neo-Sytuacjonistyczny Kolektyw Obrony Rainera Wernera Fassbindera i Wszystkich Niepokornych

[Gość]

ah