corner napisał(a):A czemu Querelle uważa, że ten program "Kocham Kino" tonie? Zdarzają się przecież ciekawe pozycje w tym cyklu.
Zdarzają się, ale bardzo, bardzo rzadko. Kwestia filmowego gustu. Co najmniej od trzech lat "Kocham kino" czyni nader wyraźny ukłon w stronę kinematografii amerykańskiej. Pojawiają się propozycje, które śmiało mogłyby być wyemitowane poza cyklem. Dla mnie to żenujące, że tvp
2, na którą płacimy abonament tv, nie prezentuje przynajmniej raz w tygodniu czegoś, co by w wyraźny sposób odbiegało od masowych propozycji serwowanych codziennie. Gdzie te czasy, kiedy w "Kocham kino" można było obejrzeć filmy E.Rohmera? A teraz co? "Urodzeni mordercy", filmy, które leżą na półce każdej podrzędnej wideoteki. Kino europejskie (przede wszystkim klasyka kina europejskiego) jest ignorowane. O kinie zbieżnym do nowohoryzontowego nawet nie wspomnę. Jeszcze 3-4 lata temu nie było az tak źle: można było zobaczyć chociażby "Juhę" Kaurismakiego, czy przynajmniej "Zieloną szkołę" ("Zimowe wakacje") Claude'a Millera. Filmy K.Kieślowskiego, jak chociażby prezentowany nie tak dawno "Dekalog", nie ratują wizerunku zblazowanego programu - te akurat filmy polskiego Mistrza są znane kinomanom, można je bez większego problemu obejrzeć. Poza tym mamy TVP Kulturę, Tv Polonię, Kino Polska, czyli stacje specjalizujące się w promocji polskiego kina.
kubak napisał(a):Torbicka i TVP 2 z festiwalem w Toruniu chyba nic nie ma wspólnego. Oni robią dalej festiwal w Kazimierzu, który w tym roku i tak się odbędzie, ale już bez Filmaru. I podejrzewam, że to rzeczywiście będzie porażka.
Kubak, myślałem, ze skoro Lato Filmów odbędzie się w tym roku w Toruniu, to tym samym tvp
2 z panią G. Torbicką przeprowadzi się na ten czas właśnie do Torunia. Nie wiedziałem, ze mimo to, w Kazimierzu nadal będzie festiwal.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.