


 . Błędy można wybaczyć, choć ten poranek...
. Błędy można wybaczyć, choć ten poranek...


Mrozikos667 napisał(a):Ja tam zawsze lubiłem obserwować proces dezintegracji mojego programu, miałem dzięki temu wrażenie, że dobrze go używam
 , potem dopisane jakieś adresy, telefony - więc jeszcze cenniejszy - i łza się w oku, jak człowiek w domu trafia szukając jakiejś książki na taki egzemplarz
, potem dopisane jakieś adresy, telefony - więc jeszcze cenniejszy - i łza się w oku, jak człowiek w domu trafia szukając jakiejś książki na taki egzemplarz 

vifon00 napisał(a):Na Adelę w czwartek 19 miejsc dla karnetowiczów?? I tak nie miałem zamiaru iść w tym terminie, ale to chyba lekkie przegięcie.

vifon00 napisał(a):Na Adelę w czwartek 19 miejsc dla karnetowiczów?? I tak nie miałem zamiaru iść w tym terminie, ale to chyba lekkie przegięcie.
 .
.
Grzes napisał(a):Ja się wybieram na Adelę na otwarcie albo wcale. Zdaje się, że opcja "wcale" bardzo się uprawdopodobniła.
aszeffel napisał(a):gdybym była szefem szefów, wszyscy mielibyście miejsce na Adeli
mimo to (że nie jestem) apeluję o inauguracyjne spotkanie po projekcjach , bardzo się cieszę, że Was wszystkich znowu zobaczę!

 ))) - na Adelę, Szach, Vic, Flo - taka kolejność u mnie, ale nie widziałam żadnego, więc rozpaczać nie będę. Najbardziej się cieszę na spotkanie - Tang, a nie mozesz dzisiaj coś znaleźć ? i pomyśleć, że ja rezerwację na noclegi mam od lutego
))) - na Adelę, Szach, Vic, Flo - taka kolejność u mnie, ale nie widziałam żadnego, więc rozpaczać nie będę. Najbardziej się cieszę na spotkanie - Tang, a nie mozesz dzisiaj coś znaleźć ? i pomyśleć, że ja rezerwację na noclegi mam od lutego 

 Pewnie decydowała szybkość łącza...
 Pewnie decydowała szybkość łącza...
aszeffel napisał(a):gdybym była szefem szefów, wszyscy mielibyście miejsce na Adeli
mimo to (że nie jestem) apeluję o inauguracyjne spotkanie po projekcjach , bardzo się cieszę, że Was wszystkich znowu zobaczę!

