27 lip 12, 7:09
To rzeczywiście jeden z najlepszych filmów tegorocznego festiwalu, tyle że widziałem go na Planet doc. Dawno w kinie nie widziałem takiej odwagi, bezstronności w poruszaniu trudnych tematów. Film który najpierw torturuje widza podczas seansu, a potem już po wyjściu z kina.